Discussion:
konserwy!
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
milena
2009-03-25 12:46:24 UTC
Permalink
dziń dybry!
pamiętanym?

milen pytający
Lukasz Kozicki
2009-03-27 10:12:57 UTC
Permalink
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.

pozdr,
--
ŁK
Mariusz Kruk
2009-03-27 10:25:36 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Lukasz Kozicki"
Post by Lukasz Kozicki
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.
Jakie znowu "a...m"? A..m!
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Next time increase \maxdeadcycles if you
\ ***@epsilon.eu.org / want me to be more patient!(TeX)
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Lukasz Kozicki
2009-04-03 19:48:21 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Lukasz Kozicki"
Post by Lukasz Kozicki
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.
Jakie znowu "a...m"? A..m!
Muszę sobie kilka razy powtórzyć, bo skleroza już nie ta co kiedyś.

Pozdr,
--
ŁK
Mariusz Kruk
2009-04-03 23:04:16 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Lukasz Kozicki"
Post by Lukasz Kozicki
Post by Mariusz Kruk
Post by Lukasz Kozicki
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.
Jakie znowu "a...m"? A..m!
Muszę sobie kilka razy powtórzyć, bo skleroza już nie ta co kiedyś.
I żeby mi to było przedostatni raz.
--
[------------------------] Jestem zegarem! Mam wskazówki od psychiatry.
[ ***@epsilon.eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
milena
2009-03-27 12:09:55 UTC
Permalink
Post by Lukasz Kozicki
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.
za wyjątkiem?
Sławomir Szczyrba
2009-03-27 12:52:06 UTC
Permalink
milena! The line was traced! I don't know how.
Post by milena
Post by Lukasz Kozicki
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
a...m pamięta wszystko.
za wyjątkiem?
Wyjątka też pamięta.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ BOFH excuse 213: Change your language to Finnish.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Sławomir Szczyrba
2009-03-27 12:25:39 UTC
Permalink
Post by milena
dziń dybry!
pamiętanym?
Nnno bba.
Masz już blipa? ;)
Post by milena
milen pytający
Sławek
--
________ Ich muss noch dazu beizufügen, dass die russiche
_/ __/ __/ kontuszówka na podstawie §56... (Przygody Wojaka Szwejka)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
milena
2009-03-27 12:45:09 UTC
Permalink
Nie wiem dlaczego, ale milena uważa, że :> dziń dybry!
Post by milena
pamiętanym?
Nnno bba.
Masz już blipa? ;)
nie zaposiadam. czas mieć?
Sławomir Szczyrba
2009-03-27 13:08:20 UTC
Permalink
Post by milena
Nie wiem dlaczego, ale milena uważa, że :> dziń dybry!
Post by milena
pamiętanym?
Nnno bba.
Masz już blipa? ;)
nie zaposiadam. czas mieć?
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...

Sławek
--
________ Jaga powiedziała, że nogi wam odrosną, gdy wypijecie ten miód.
_/ __/ __/ - Łamignat
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
milena
2009-03-27 13:24:48 UTC
Permalink
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Nie wiem dlaczego, ale milena uważa, że :> dziń dybry!
Post by milena
pamiętanym?
Nnno bba.
Masz już blipa? ;)
nie zaposiadam. czas mieć?
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
czyli kilka botów? 8)

ps. kod weryfikujcy: hythoti
Sławomir Szczyrba
2009-03-27 20:04:54 UTC
Permalink
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
nie zaposiadam. czas mieć?
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
czyli kilka botów? 8)
Raczej tysiące botów i kilka hihotów ;)
Post by milena
ps. kod weryfikujcy: hythoti
hy hy

Sławek
--
________ UWAGA! Ten list jest zgodny z rokiem 2000 oraz wszystkimi
_/ __/ __/ nastepnymi latami az do 19 stycznia 2038.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
milena
2009-03-27 23:10:36 UTC
Permalink
Autor listu na który odpowiadam to milena :>> > nie zaposiadam. czas mieć?
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
czyli kilka botów? 8)
Raczej tysiące botów i kilka hihotów ;)
rozhihocony botnet?
Post by milena
ps. kod weryfikujcy: hythoti
hy hy
nie. hyhoti.
Sławomir Szczyrba
2009-03-28 16:32:20 UTC
Permalink
Hej, a cso to. milena! Nie moge, niebo w gębie!
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
czyli kilka botów? 8)
Raczej tysiące botów i kilka hihotów ;)
rozhihocony botnet?
To by było straszne :)
Rozhihotany net, rozbotceni luserzy... hm... w sumie...
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
ps. kod weryfikujcy: hythoti
hy hy
nie. hyhoti.
To hythoti czy hyhoti ?

Sławek
--
________
_/ __/ __/ You take a chance either way. I leave it to you. -- Morpheus
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
milena
2009-03-28 23:08:20 UTC
Permalink
Hej, a cso to. milena! Nie moge, niebo w gębie!>> >> Można by.
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Spotkasz tam 80% hihota...
czyli kilka botów? 8)
Raczej tysiące botów i kilka hihotów ;)
rozhihocony botnet?
To by było straszne :)
Rozhihotany net, rozbotceni luserzy... hm... w sumie...
W każdyym bądź ilorazie...
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
ps. kod weryfikujcy: hythoti
hy hy
nie. hyhoti.
To hythoti czy hyhoti ?
T nieme. Wybrnęłam?
Sławomir Szczyrba
2009-03-29 15:06:56 UTC
Permalink
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Raczej tysiące botów i kilka hihotów ;)
rozhihocony botnet?
To by było straszne :)
Rozhihotany net, rozbotceni luserzy... hm... w sumie...
W każdyym bądź ilorazie...
po całce oznaczonej od pi do drzwi, wychodzi że musisz mieć blipa.
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
ps. kod weryfikujcy: hythoti
hy hy
nie. hyhoti.
To hythoti czy hyhoti ?
T nieme. Wybrnęłam?
Hihocząco.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Ty nie bądź taki mądry! -- osioł
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
2009-04-15 19:55:44 UTC
Permalink
Post by Sławomir Szczyrba
Post by milena
Post by Sławomir Szczyrba
Nnno bba.
Masz już blipa? ;)
nie zaposiadam. czas mieć?
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
Etam. Z 80% bym nie przesadza?a.
Chyba ?e si? w?ciekle tajniacz?.

Ewa Marczyńska-Goldstein
--
Otrzymanie tego maila nie uprawnia otrzymującego do umieszczenia adresu
lub adresów nadawcy w jakiejkolwiek bazie danych oraz do używania tego
adresu w celu innym niz bezpośrednia odpowiedź na tę przesyłkę.
Sławomir Szczyrba
2009-04-16 07:39:24 UTC
Permalink
Post by Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
Post by Sławomir Szczyrba
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
Etam. Z 80% bym nie przesadza?a.
Ze znanych mi, wciąż aktywnych sieciowo hihotowców, są tam już chyba
prawie wszyscy...
Post by Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
Chyba ?e si? w?ciekle tajniacz?.
Coś Ci się stanęło w pliteki :)
Post by Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
Ewa Marczyńska-Goldstein
Sławek
--
________ "Jak komenderuję habacht, to masz jeden z drugim wytrzeszczać gały
_/ __/ __/ jak kocur gdy sra w sieczkę." (Przygody Dzielnego Wojaka Szwejka)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-16 07:48:17 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
Post by Sławomir Szczyrba
Można by.
Spotkasz tam 80% hihota...
Etam. Z 80% bym nie przesadza?a.
Ze znanych mi, wciąż aktywnych sieciowo hihotowców, są tam już chyba
prawie wszyscy...
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
--
[------------------------] Nie kucyk czyni dziewicę(macierzanka)
[ ***@epsilon.eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-16 09:40:15 UTC
Permalink
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Człowiek, który się sigom nie kłaniał...
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-16 09:48:11 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
--
Kruk@ -\ | Microsoft Office 2000: Nic Cię już nie po-
}-> epsilon.eu.org | wstrzyma
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-04-16 15:42:17 UTC
Permalink
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło. Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz, rozumiesz...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b

Sławek
--
________ UWAGA! Ten list jest zgodny z rokiem 2000 oraz wszystkimi
_/ __/ __/ nastepnymi latami az do 19 stycznia 2038.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-16 21:32:33 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło.
Wolę nie pytać co zrobiłeś.
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
--
Kruk@ -\ | Microsoft Office 2000: Możliwość konwersji
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-04-17 17:40:19 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło.
Wolę nie pytać co zrobiłeś.
Byłem ulżonym.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Ja tylko niosę pomoc! (Seksmisja)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-17 18:44:44 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Ja zawsze trolluję.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło.
Wolę nie pytać co zrobiłeś.
Byłem ulżonym.
E. Proste przejście z aktiwu na pasiw to trochę mało. Ale, jak już
wspomniałem, nie będę pytać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
--
[------------------------] Girls are like internet domain names, the
[ ***@epsilon.eu.org ] ones I like are already taken
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-17 20:43:33 UTC
Permalink
As you can see,
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło.
Wolę nie pytać co zrobiłeś.
Byłem ulżonym.
E. Proste przejście z aktiwu na pasiw to trochę mało. Ale, jak już
wspomniałem, nie będę pytać.
Jaki wybredny, no. Nie to nie, więcej nie przejdę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b

Sławek
--
________ 30 zdań, ktore może powiedzieć kobieta nagiemu mężczyźnie :
_/ __/ __/ 3. Może po prostu się przytulimy?
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-17 21:22:19 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
As you can see,
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ej, Mariusz Kruk! Pssegapis mi... mi... mi... grację...
Nie zamierzam przegapiać Ci żadnej gracji.
Aż mi ulżyło.
Wolę nie pytać co zrobiłeś.
Byłem ulżonym.
E. Proste przejście z aktiwu na pasiw to trochę mało. Ale, jak już
wspomniałem, nie będę pytać.
Jaki wybredny, no. Nie to nie, więcej nie przejdę.
Uff.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ I'm CHKDSK of Borg. Assimilate lost clusters
\ ***@epsilon.eu.org / (Y/Y)
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Sławomir Szczyrba
2009-04-18 17:25:42 UTC
Permalink
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...

Sławek
--
________ Nie wybielą,Nie wypielą Mej pamięci
_/ __/ __/ Nawet wszyscy razem święci. -- Sztaudynger
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-18 23:22:37 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
--
Kruk@ -\ | To jest nałóg, a ja jestem twoim
}-> epsilon.eu.org | MONAREM.(mój kierownik)
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-04-19 20:09:32 UTC
Permalink
Ave Mariusz Kruk! Morituri te salutant!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P

Sławek
--
________
_/ __/ __/ If it was easy, the hardware people would take care of it.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-19 20:23:32 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Ano. W porównaniu z wbudowanym bzyczkiem to była duża różnica.
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
--
\------------------------/ Certyfikat główny dostawcy certyfikatów nie
| ***@epsilon.eu.org | jest zaufany ponieważ nie ma go w magazynie
| http://epsilon.eu.org/ | zaufanych głównych dostawców
/------------------------\ certyfikatów.(MS IE)
Sławomir Szczyrba
2009-04-20 21:45:18 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Ano. W porównaniu z wbudowanym bzyczkiem to była duża różnica.
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
O dziwo, nawet ja z moim słuchem pierwszego poziomu słyszę różnice.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)

Sławek
--
________ Hazard: pewna droga do otrzymania niczego w zamian za coś.
_/ __/ __/ Wilson Mizner
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-21 08:22:27 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Ano. W porównaniu z wbudowanym bzyczkiem to była duża różnica.
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Post by Sławomir Szczyrba
O dziwo, nawet ja z moim słuchem pierwszego poziomu słyszę różnice.
Ja czasami też. Choć dużo większa różnica jest na głośnikach,
a zwłaszcza słuchawkach.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
--
Kruk@ -\ | The page just created is more than 18 feet
}-> epsilon.eu.org | tall or more than 18 feet wide, so I suspect
http:// -/ | something went wrong.(TeX)
|
Sławomir Szczyrba
2009-04-21 18:58:25 UTC
Permalink
Od dzisiaj macie tytułowaćś mnie - Mariusz Kruk, władca płomieni!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
CBDU.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Ano. W porównaniu z wbudowanym bzyczkiem to była duża różnica.
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Ils sont fous, ces Français.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-21 19:31:12 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
rozumiesz...
j.w.
A kto to?
10 GOTO książka_telefoniczna
2 Variable not found, 10:1
R Tape loading error 0:1
To Ty nie masz FDD3000?
Niestety, nie dorobiłem się nigdy. Miałem jeno aigreka.
Uuuu, me 2. Sam robiłem. Ale jazda była, jak wszystkie trzy
kanały dały czadu...
Ano. W porównaniu z wbudowanym bzyczkiem to była duża różnica.
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
--
[------------------------] "Criminal Lawyer" is a redundancy.
[ ***@epsilon.eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-21 20:44:34 UTC
Permalink
Grupa: [pl.rec.hihot]
Osoba: [Mariusz Kruk]
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
Ale feel free, Twój kilof.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.

Sławek
--
________ [...] real life to po prostu jeden z możliwych shellów.
_/ __/ __/ Ten najgorszy. (Nina Liedtke - CyberJolly Drim)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-21 22:22:19 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Microsoft Office 2000: Możliwość zmiany
`b ***@epsilon.eu.org d' układu klawiszy
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Mariusz Kruk
2009-04-21 22:23:38 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Microsoft Office 2000: Możliwość zmiany
`b ***@epsilon.eu.org d' układu klawiszy
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Sławomir Szczyrba
2009-04-22 18:05:16 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
O, dokładnie coś w ten deseń.
Na szczęście zawsze do tej pory się udało je przekonać co do ilości
jaką chcę kupić. W ich interpretację liczbową już wtedy nie wnikam :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Post by Mariusz Kruk
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
A, to już może być faktycznie trudne do przeskoczenia.
Swoją drogą łączę sie w bólu. Też straciłem trochę źródełek podczas
padu płytki cd... :(
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)

Sławek
--
________
_/ __/ __/ An elephant is a mouse with an operating system.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-22 18:27:15 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Nic nie rozumiem. Mi się "peel" (w tej pisowni) kojarzy tylko z podmiotem
lirycznym.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
O, dokładnie coś w ten deseń.
Na szczęście zawsze do tej pory się udało je przekonać co do ilości
jaką chcę kupić. W ich interpretację liczbową już wtedy nie wnikam :)
Na szczęście w obecnym sklepie panie wiedzą, że jedna pierś to cała.
I nie ma problemu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Dajesz się dym^Wwykorzystywać :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
Post by Sławomir Szczyrba
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Potrzebna była legitymacja studencka, więc niewiele by Ci to dało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Raczej wątpię. Wziąwszy pod uwagę, że nikt tego już nie używa.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
A, to już może być faktycznie trudne do przeskoczenia.
Swoją drogą łączę sie w bólu. Też straciłem trochę źródełek podczas
padu płytki cd... :(
Akurat tego pana to za bardzo nie bolało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dlaczego. Coś mi chyba sama idea gry w
sensie przebiegu rozgrywki nie odpowiadała. Dużo bardziej podszedł mi
sequel, czyli Flashback.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
--
Kruk@ -\ | Binary: A canary that goes both ways.
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-04-23 19:24:01 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Nic nie rozumiem. Mi się "peel" (w tej pisowni) kojarzy tylko z podmiotem
lirycznym.
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
O, dokładnie coś w ten deseń.
Na szczęście zawsze do tej pory się udało je przekonać co do ilości
jaką chcę kupić. W ich interpretację liczbową już wtedy nie wnikam :)
Na szczęście w obecnym sklepie panie wiedzą, że jedna pierś to cała.
I nie ma problemu.
Znaczy taka podwójna. Cóż, może 'moje' też się w końcu nauczą :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Dajesz się dym^Wwykorzystywać :-P
Cóż. Kto nie pracuje, na koncie pustkę czuje... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Potrzebna była legitymacja studencka, więc niewiele by Ci to dało.
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Raczej wątpię. Wziąwszy pod uwagę, że nikt tego już nie używa.
No to byle się teraz komuś nie przypomniało.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
A, to już może być faktycznie trudne do przeskoczenia.
Swoją drogą łączę sie w bólu. Też straciłem trochę źródełek podczas
padu płytki cd... :(
Akurat tego pana to za bardzo nie bolało.
Widać nie był przywiązany do tego kodu :)
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dlaczego. Coś mi chyba sama idea gry w
sensie przebiegu rozgrywki nie odpowiadała. Dużo bardziej podszedł mi
sequel, czyli Flashback.
Oj, Flashbacka też się przechodziło. Nigdy wcześniej nie widziałem tak
dopieszczonej animacji bohatera.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)

Sławek
--
________
_/ __/ __/ General Contact Unit: 'Unfortunate Conflict of Evidence'
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-23 19:47:34 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Bo ma ochotę :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I don't.
No, w końcu znasz się najlepiej...
Oj, nie przesadzałbym.
Nie znasz siebie?
W jakimś stopniu.
Czyli lepiej niż ja - i zapewne większość innych ludzi.
Większość - może.
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Nic nie rozumiem. Mi się "peel" (w tej pisowni) kojarzy tylko z podmiotem
lirycznym.
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja zawsze trolluję.
Chwalipięta.
A co, mam być chwaliśródstopie?
Chwaliudko.
Chwalipierś?
Jeśli uważasz że masz czym...
No, dobrą pierś zawsze można pochwalić.
Zwłaszcza indyczą. Mlask.
Nie zaprzeczę.
Tego by jeszcze brakowało...
Jakby brakowało, trzeba byłoby się zacząć rozglądać za.
Nooo, ja nie mu8szę, mam dobre miejsce.
Tylko zawsze trzeba 'panienkom z okienka' tłumaczyć że tak, całą,
nie, cała to oba płaty, tak, taka podwójna cała, tak, wiem że duża... :)
A to w poprzednim miejscu zamieszkania miałem taki sklep, że panie nigdy
nie mogły się zdecydować czy jedna to pół, czy dwie to jedna, czy
jeszcze jakaś inna kombinacja.
O, dokładnie coś w ten deseń.
Na szczęście zawsze do tej pory się udało je przekonać co do ilości
jaką chcę kupić. W ich interpretację liczbową już wtedy nie wnikam :)
Na szczęście w obecnym sklepie panie wiedzą, że jedna pierś to cała.
I nie ma problemu.
Znaczy taka podwójna. Cóż, może 'moje' też się w końcu nauczą :))
Owszem, taka podwójna. Miałem napisać coś o mastektomii, ale to byłoby
niesmaczne.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wszyscy ludzie na sali proszeni są o podniesienie macki!
Tak, Mariusz Kruk, Ty też.
Jak śmiesz mój manipulator nazywać macką?!?
To przez to gumowe maskowanie.
Po następnym upgradzie mają dać podobno sztuczną skórę.
Syper. Wtedy juz nie będzie żadnych wątpliwości,
że masz podnieść macknipulator.
Niestety, do dopiero przy kolejnym przeglądzie.
Chyba że fromomat zadecyduje inaczej.
BTW, spróbuj go przerobić na prawidłowy polski :-P
Nudny będzie. Poza tym, nie ze wszystkim warto walczyć
(a już na pewno nie będę robił listy ników z informacją
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Dajesz się dym^Wwykorzystywać :-P
Cóż. Kto nie pracuje, na koncie pustkę czuje... :)
Weź mnie nie denerwuj. Dziś miły dzień, bo wypłata przyszła. Miły do
wieczora, bo wieczorem trzeba usiąść i porobić przelewy. Faktura tu,
kredyt tam... Szlag człowieka trafia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Przez chwilę miałem wrażenie że jednak możesz,
Zależy co.
Przegapić.
Zależy czy będę w okularach, czy bez.
Migracja spora, masz szanse.
Jak spora, to chyba małą szansę.
Spory to zostaw w spokoju, niech sobie żyją.
W sensie i wieś, i jezioro?
W sensie < http://42.pl/u/1CHF >
No wiesz co, na hihocie mnie tu haploidalnymi atakować...
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Potrzebna była legitymacja studencka, więc niewiele by Ci to dało.
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Co mi przypomina zmianę Akademii Muzycznej na Uniwersytet Muzyczny.
(chyba zresztą Akademia Medyczna miała to samo).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Ty migruj czym prędzej (na blipa)
Jeszcze czego.
Blipa. Piszę chyba po polsku... :)
Chyba.
No.
Co mi przypomina jak mieliśmy kiedyś we firmie jeden chałupniczo pisany
program. Jak chciałeś wyjść z programu, dostawałeś dialog "czy chcesz
zakończyć program" z przyciskami "ok" i "no".
Optymalnie by było "no" i "no" (tyle że jedno po polsku, drugie
po angielsku ;)
No niestety, tak dobrze nie było.
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Raczej wątpię. Wziąwszy pod uwagę, że nikt tego już nie używa.
No to byle się teraz komuś nie przypomniało.
Raczej mocno wątpliwe. Podejrzewam, że wszyscy raczej mocno próbują o
tym koszmarze zapomnieć.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
czasu przyznał się, że pogubił źródła do swojej starej tfu-rczości.
A, to już może być faktycznie trudne do przeskoczenia.
Swoją drogą łączę sie w bólu. Też straciłem trochę źródełek podczas
padu płytki cd... :(
Akurat tego pana to za bardzo nie bolało.
Widać nie był przywiązany do tego kodu :)
Widać - nie.
Post by Sławomir Szczyrba
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Use the backup, Luke. ;->
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(BTW, z żadnego emulatora Amigi nie udało mi się dostać takiego dźwięku
jak z oryginalnej maszyny)
Kiepska karta dźwiękowa?
Nie. Właśnie nie. Po prostu generator z amigi dawał dość specyficzny
dźwięk.
Hmmmm... (guglu guglu)
Cwana bestia, miała jakieś specjalne filtry wyjściowe jak widzę...
Hmm... w sumie nigdy nie sprawdzałem jak to było wykonane. Ale takiego
dźwięku jak Amiga+Lotus2 nie dostaniesz z (Win)UAE.
Dwa kanały po dwa sprzężone generatory każdy, na końcu wspólny
dla wszystkich filtr anti-aliasing. Schematu mi się szukać już nie chciało ;)
A z A to pamiętam jedynie intro do Another World.
Do dziś klasyka klasyki...
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dlaczego. Coś mi chyba sama idea gry w
sensie przebiegu rozgrywki nie odpowiadała. Dużo bardziej podszedł mi
sequel, czyli Flashback.
Oj, Flashbacka też się przechodziło. Nigdy wcześniej nie widziałem tak
dopieszczonej animacji bohatera.
Oj, aż się chce z Prince of Persia wyskoczyć.
(BTW, wiesz, że to w końcu i na Spectrum wypuścili? Podobnie zresztą jak
Lemmingi)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Formalnie rzecz biorąc, zawsze są tam prawie wszyscy.
Formalnie rzecz biorąc, Ciebie jeszcze nie ma... ;)
Ano nie ma. I nie będzie :-P
Fszyscy tak mówią... :b
A niech sobie mówią.
I potem się pojawiają.
A ja się nei pojawię :-P
Porque? To nie boli :b
Wolę nie ryzykować. Jeszcze mi się spodoba, albo co.
Nieeee, no niby czemu by miało.
Nie wiem. Dlatego wolę nie próbować.
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chemiczne wycięcie aktual;nej historii poprzez operowanie stężonym etanolem
się nie liczy :)
Może być `find / -iname historia -print0 | xargs -0 rm -rf {} \;' ?
Too geeky.
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
A po co? Nie wystarczyło dowodzenie na tablicy poprawności kodu?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I nie, stwierdzenie Niny a propos real life z góry odrzucamy jako
oklepane i niezorganiozowane.
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
--
[------------------------] Any fool can paint a picture, but it takes a
[ ***@epsilon.eu.org ] wise person to be able to sell it.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-24 19:37:27 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Bo ma ochotę :-P
Albo za dużo czasu ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Nic nie rozumiem. Mi się "peel" (w tej pisowni) kojarzy tylko z podmiotem
lirycznym.
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Dajesz się dym^Wwykorzystywać :-P
Cóż. Kto nie pracuje, na koncie pustkę czuje... :)
Weź mnie nie denerwuj. Dziś miły dzień, bo wypłata przyszła. Miły do
wieczora, bo wieczorem trzeba usiąść i porobić przelewy. Faktura tu,
kredyt tam... Szlag człowieka trafia.
Szlag to trafia jak miesięczne rozliczenie przychodzi.
Tak fajnie konto wygląda, i nagle dup i pozamiatane.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Potrzebna była legitymacja studencka, więc niewiele by Ci to dało.
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Co mi przypomina zmianę Akademii Muzycznej na Uniwersytet Muzyczny.
(chyba zresztą Akademia Medyczna miała to samo).
Co mi przypomina kabaret Tey ('ale jak brzmi, jak BRZMI!')
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Raczej wątpię. Wziąwszy pod uwagę, że nikt tego już nie używa.
No to byle się teraz komuś nie przypomniało.
Raczej mocno wątpliwe. Podejrzewam, że wszyscy raczej mocno próbują o
tym koszmarze zapomnieć.
Hrhrhr. Dobra, nic więcej nie chcę wiedzieć :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Use the backup, Luke. ;->
To BYŁ backup. Ten szlagtrafiony, znaczy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dlaczego. Coś mi chyba sama idea gry w
sensie przebiegu rozgrywki nie odpowiadała. Dużo bardziej podszedł mi
sequel, czyli Flashback.
Oj, Flashbacka też się przechodziło. Nigdy wcześniej nie widziałem tak
dopieszczonej animacji bohatera.
Oj, aż się chce z Prince of Persia wyskoczyć.
(BTW, wiesz, że to w końcu i na Spectrum wypuścili? Podobnie zresztą jak
Lemmingi)
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
A po co? Nie wystarczyło dowodzenie na tablicy poprawności kodu?
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ This quote is stolen from someone's signature.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-24 19:52:25 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Bo ma ochotę :-P
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zbieżne do wszystkiego minus jeden...
Zaraz, zaraz. To jest właśnie do wykazania.
Zawsze znajdziesz takie pytanie o siebie, na które dowolna
wskazana osoba (nie - telepata) nie będzie znała odpowiedzi
(np. o czym myslałem wczoraj o 17:33:25.817)
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Zapiszę śniegiem w kominie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
CBDU.
O nie. Tam był kwantyfikator ogólny. Tak łatwo się z niego nie
wykręcisz.
A co tu jest do wykręcania.
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nikt nie zna tak dobrze kogoś, jak ów ktoś sam.
No właśnie niekoniecznie. Czasami człowiek się potrafi pięknie sam
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak jest inaczej to psycholog i/albo żalpeel ;)
"żalpeel"???
żalpeel. żal.pl
Nie pytaj skąd się wzięło i kto pierwszy. Nie wiem...
Nic nie rozumiem. Mi się "peel" (w tej pisowni) kojarzy tylko z podmiotem
lirycznym.
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
we've had our eyes on you for some time now, Mariusz Kruk.
Wow. I'm flattered.
Dlaczego przeczytałem 'filtered'?
Zboczenie zawodowe?
Może. Nie będę wnikał w zboczenia.
No. Zwłaszcza we własne lepiej nie wnikać.
Dokładnie. Jeszcze można by się nie wydostać.
Kwestia wielkości kilofa.
Mówisz. No fakt, ciekawe zboczenie.
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ale feel free, Twój kilof.
A dziękuję, filę fri.
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Ktoś powiedział "materac"?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
'samica czy samiec' :)
Chciałbyś na łatwiznę pójść. Zaimplementuj AI, która będzie zgadywać.
Taaaaaa. By było takie proste, to byum juz miał.
E, proste rzeczy są dla mięczaków.
le cuda zajmują już trochę czasu. Od ręki się nie da.
Po to wymyślono weekendy, urlopy... ;->
A ten znowu jakieś zberezieństwa opowiada.
Nie ma czegoś takiego, no.
No jak nie ma, jak jest. Kodeksem pracy gwarantowane nawet!
Nie ma. Chodzę do pracy, znaczy nie ma.
Dajesz się dym^Wwykorzystywać :-P
Cóż. Kto nie pracuje, na koncie pustkę czuje... :)
Weź mnie nie denerwuj. Dziś miły dzień, bo wypłata przyszła. Miły do
wieczora, bo wieczorem trzeba usiąść i porobić przelewy. Faktura tu,
kredyt tam... Szlag człowieka trafia.
Szlag to trafia jak miesięczne rozliczenie przychodzi.
Tak fajnie konto wygląda, i nagle dup i pozamiatane.
A to dokładnie to samo.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma taryfy ulgowej.
No faktycznie, bilety bez zniżki muszę kasować :-(
Tak tak, starość nie radość... bilety, haploidy tego tam...
Może pójdę znów na jakieś studia. Będę mieć zniżkę w ZTM. ;-)
Najwyżej przez chwilę. AFAIR zawsze było 'najpóźniej do 26 roku życia'
"zawsze" się skończyło parę lat temu.
I teraz tak b/o? Ztudiuję to zniżkuję?
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fajnie, zapiszę się na jakieś kursy rysunku i może hiszpański...
Potrzebna była legitymacja studencka, więc niewiele by Ci to dało.
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Co mi przypomina zmianę Akademii Muzycznej na Uniwersytet Muzyczny.
(chyba zresztą Akademia Medyczna miała to samo).
Co mi przypomina kabaret Tey ('ale jak brzmi, jak BRZMI!')
Tam było jeden raz "jak brzmi". A dokładnie - "Ale jak brzmi. Trzy
dobre!"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zawsze jest jeszcze nadzieja na poprawienie tego
podczas jakiejś aktualizacji ;)
Wiesz, tego programu nie używamy już z pięć lat. A autor pewnie wolałby
się do niego nie przyznawać, nie mówiąc o aktualizacji. (zresztą swojego
To jeszcze nie znaczy że nigdy to nie nastąpi :)
Raczej wątpię. Wziąwszy pod uwagę, że nikt tego już nie używa.
No to byle się teraz komuś nie przypomniało.
Raczej mocno wątpliwe. Podejrzewam, że wszyscy raczej mocno próbują o
tym koszmarze zapomnieć.
Hrhrhr. Dobra, nic więcej nie chcę wiedzieć :)
Powiedzmy, że to był soft wieloużytkownikowy na paradoksowej bazie.
Akcji pod tytułem "to weź się przeleć po piętrze żeby wszyscy pozamykali
klientów, bo trzeba locki pousuwać" się tak łatwo nie zapomina.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Use the backup, Luke. ;->
To BYŁ backup. Ten szlagtrafiony, znaczy.
To gdzie oryginał?
(tak, wiem, pewnie tam gdzie druga i trzecia kopia ważnych danych
*unik*)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ba. Ale samej gry nie przeszedłem do końca. Cierpliwości nie stało.
Nocoty. Ma wprawdzie kilka miejsc zręcznościówkowowkurwiających,
ale poza tym mistrxostwo... (no dobra, przeszedłem kiedyś... jak chciałem
przejść powtórnie na remaku to się zaciąłem i odłożyłem. Ale to pewnie
dlatego, że na padzie się uparłem grać... ;)
Szczerze mówiąc, nie pamiętam już dlaczego. Coś mi chyba sama idea gry w
sensie przebiegu rozgrywki nie odpowiadała. Dużo bardziej podszedł mi
sequel, czyli Flashback.
Oj, Flashbacka też się przechodziło. Nigdy wcześniej nie widziałem tak
dopieszczonej animacji bohatera.
Oj, aż się chce z Prince of Persia wyskoczyć.
(BTW, wiesz, że to w końcu i na Spectrum wypuścili? Podobnie zresztą jak
Lemmingi)>
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Swoją drogą ostatnio znalazłem na youtubie, że ludzie (i to z Polski)
ciągle np. piszą na małe Atari. Że też im się chce.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No coooo ty. Nawet bez zakładania konta nie popatrzysz?
Nie!
Eeee... Przynajmniej się upewnisz że to na pewno nie dla Ciebie.
Nie dam się przekonać w taki podstępny sposób!
Gdzie tu podstęp?
Żadnego przymusu, żadnej konieczności logowania, zakładania, kupowania,
uczestniczenia... Ot, rzucić dwa razy okiem i odejść potrząsając
głową z dezaprobatą...
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Poza tym, zawsze możesz skasować konto.
I to działa.
Widziałem już takich co robili to kilkakrotnie...
Dobra, dobra. Miałem tak z paleniem.
(o, i sigomat się zgadza)
Ale oni to robili po to, by sobie historię usunąć :P
Też mogę usunąć historię. A przynajmniej jej kawałek.
Ale bez manipulacji rzeczywistością?
A kto powiedział że bez? :-)
Ja :)
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Też może być. Nie takie rzeczy się robiło ;->
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ale powinno zadziałać.
To sprawdź jeszcze, czy masz zaimplementowanego basha
czy innego dowolnwego shella... :)
Zawsze mogę emulować na kartce z ołówkiem w ręku.
Taaaaa. Czytałem jak hindusi w ten sposób program księgowy pisali.
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
A po co? Nie wystarczyło dowodzenie na tablicy poprawności kodu?
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to nie kojarzę. Możesz przypomnieć?
(supersedes: doczytałem sygnaturkę, jak już wysłałem odpowiedź :->)
Kiej ono takie dość prawdziwe jest.
A czy ja mówię że nie. Ale truizm jako argument? ;)
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.
Czy ja wyglądam na świeżo wypranego?
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Ostatnie osiem linijek od razu zniechęca do
.\***@epsilon.eu.org.\.\. dalszego czytania(Marta Jermaczek)
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
Sławomir Szczyrba
2009-04-25 17:10:13 UTC
Permalink
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Bo ma ochotę :-P
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Ktoś powiedział "materac"?
Rudi, OIDP...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Co mi przypomina zmianę Akademii Muzycznej na Uniwersytet Muzyczny.
(chyba zresztą Akademia Medyczna miała to samo).
Co mi przypomina kabaret Tey ('ale jak brzmi, jak BRZMI!')
Tam było jeden raz "jak brzmi". A dokładnie - "Ale jak brzmi. Trzy
dobre!"
Możliwe. Choć nie wiadomo co wygadywali na niefilmowanych występach :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Use the backup, Luke. ;->
To BYŁ backup. Ten szlagtrafiony, znaczy.
To gdzie oryginał?
(tak, wiem, pewnie tam gdzie druga i trzecia kopia ważnych danych
*unik*)
Usunięty w celu zwolnienia miejsca na przeładowanym dysku 120MB.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, aż się chce z Prince of Persia wyskoczyć.
(BTW, wiesz, że to w końcu i na Spectrum wypuścili? Podobnie zresztą jak
Lemmingi)>
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Swoją drogą ostatnio znalazłem na youtubie, że ludzie (i to z Polski)
ciągle np. piszą na małe Atari. Że też im się chce.
Nawet na speca piszą. Też podziwiam :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Też może być. Nie takie rzeczy się robiło ;->
I może jeszcze czajnik do routera podłączałeś? :>
(nie, ja nie...)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
A po co? Nie wystarczyło dowodzenie na tablicy poprawności kodu?
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.
Czy ja wyglądam na świeżo wypranego?
Na sucho się wykręcasz.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Nie jem byle czego. -- Diego
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-25 18:02:59 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Bo ma ochotę :-P
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Cycat, wiesz?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co pozwala wyeliminować praktycznie całą ludzkość oprócz Ciebie.
O nienienienie.
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Np. świeżo wyprany t-shirt?
Uff, bo juz myślałem że kota.
Dziękuję, dawno nie miałem podrapanych przedramion.
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
(BTW, ja to oryginalnie przez "x" dałem? Zgroza).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
oszukiwać.
Przypadek szczególny.
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Znaczy, jakie? Bo się zgubiłem?
Bo kilof to do wydostawania się, a nie do zboczenia.
Mówimy o zboczeniach a Ty nagle wyskakujesz z kilofem i jego wielkością.
No nie, ze zboczeń zjechaliśmy na wydostawanie się. Dopiero wtedy może
się przydać kilof. (chociaż może niektórzy wolą go i do zboczeń używać;
ja tam nie wiem).
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
'filuję Fri' a w zasadzie nawet 'filuję na Fri'.
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Ktoś powiedział "materac"?
Rudi, OIDP...
To też był cytat (całe pytanie).
A materac Rudiego też pamiętam. (Proszę nie drażnić rekina).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
O cholera, jest do 26 znowu. Byłem święcie przekonany, że to w którymś
momencie przestało być ograniczone czasowo. Chociaż może to na kolej
było...
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Też dość dawno już nie miałem okazji. Zwłaszcza, że dalece nietrywialnie
się takim ICkiem z rowerem było zabrać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W sumie teraz rozważanie już czysto akademickie... ;)
Co mi przypomina zmianę Akademii Muzycznej na Uniwersytet Muzyczny.
(chyba zresztą Akademia Medyczna miała to samo).
Co mi przypomina kabaret Tey ('ale jak brzmi, jak BRZMI!')
Tam było jeden raz "jak brzmi". A dokładnie - "Ale jak brzmi. Trzy
dobre!"
Możliwe. Choć nie wiadomo co wygadywali na niefilmowanych występach :)
A to fakt.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A mnie sporo kb fajnych modułów szlag trafił. Eh, było minęło.
Use the backup, Luke. ;->
To BYŁ backup. Ten szlagtrafiony, znaczy.
To gdzie oryginał?
(tak, wiem, pewnie tam gdzie druga i trzecia kopia ważnych danych
*unik*)
Usunięty w celu zwolnienia miejsca na przeładowanym dysku 120MB.
OK. Nie będę więcej zadawać trudnych pytań.
(chociaż po konsternacji spowodowanej stwierdzeniem, że wszystkie
backupy są przyrostowe, a pełnego nie ma, już mnie nic nie zdziwi).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, aż się chce z Prince of Persia wyskoczyć.
(BTW, wiesz, że to w końcu i na Spectrum wypuścili? Podobnie zresztą jak
Lemmingi)>
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Swoją drogą ostatnio znalazłem na youtubie, że ludzie (i to z Polski)
ciągle np. piszą na małe Atari. Że też im się chce.
Nawet na speca piszą. Też podziwiam :)
Chociaż po mojej szafie grającej niewiele mnie w sumie zdziwi w kwestii
tracenia wolnego czasu.
Loading Image...
Loading Image...
(tylko ciągle się na to żadnej sensownej obudowy nie dorobiłem)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tak bez podstępu? Jestem zawiedziony.
No już, już, od czegoś trzeba zacząć, c'nie?
Pułapki w pułapkach wewnątrz pułapek...
Żebyś sam się nie złapał w swoją pułapkę na chochonie.
Mogę wystąpić co najwyżej jako przynęta... ;>
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Zawsze można spróbować okopcić się przy ognisku.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To co gdzie radość?
Radość jest potem.
"jak nie trafię"?
To jedna z opcji.
Opcjonalna?
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Też może być. Nie takie rzeczy się robiło ;->
I może jeszcze czajnik do routera podłączałeś? :>
(nie, ja nie...)
Czytało się te BOFH-stories, co? ;->
Nie, dziękuję, aczkolwiek dwa razy zdarzyło mi się robić poważną
operację na firmowych danych bez backupu - pierwszy i ostatni.
Człowiek był kiedyś jednak młody i głupi.
Bardziej spocony byłem chyba tylko raz w Bieszczadach jak stwierdziłem
na serpentynie, że hamulce mi za bardzo nie działają.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
I wiesz co? Nie sprawdziło się :)
Myśmy w ten sposób przez semestr uprawiali Programowanie I
A ktoś ten kod potem odpalał?
A po co? Nie wystarczyło dowodzenie na tablicy poprawności kodu?
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wszystko jest dobre jako argument (pod warunkiem, że odpowiednio
ciężkie)
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.
Czy ja wyglądam na świeżo wypranego?
Na sucho się wykręcasz.
Po co wykręcać na sucho? Bez sensu.
--
[------------------------] Energizer Borg: Still assimilating and assi-
[ ***@epsilon.eu.org ] milating and assimilating
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-26 17:22:15 UTC
Permalink
Don't underestimate the power of Mariusz Kruk...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Ktoś powiedział "materac"?
Rudi, OIDP...
To też był cytat (całe pytanie).
A materac Rudiego też pamiętam. (Proszę nie drażnić rekina).
A nie mówiłem? (to też cytat. wow, ja też tak umiem... ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Też dość dawno już nie miałem okazji. Zwłaszcza, że dalece nietrywialnie
się takim ICkiem z rowerem było zabrać.
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(tak, wiem, pewnie tam gdzie druga i trzecia kopia ważnych danych
*unik*)
Usunięty w celu zwolnienia miejsca na przeładowanym dysku 120MB.
OK. Nie będę więcej zadawać trudnych pytań.
(chociaż po konsternacji spowodowanej stwierdzeniem, że wszystkie
backupy są przyrostowe, a pełnego nie ma, już mnie nic nie zdziwi).
Cóż, to były czasy wysokich cen dysków, w przeliczeniu na MB
(a nie setki GB jak dzis :>)
Różne rzeczy się robiło... :(
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Swoją drogą ostatnio znalazłem na youtubie, że ludzie (i to z Polski)
ciągle np. piszą na małe Atari. Że też im się chce.
Nawet na speca piszą. Też podziwiam :)
Chociaż po mojej szafie grającej niewiele mnie w sumie zdziwi w kwestii
tracenia wolnego czasu.
http://epsilon.eu.org/cd/cdk1.jpg
http://epsilon.eu.org/cd/cdk2.jpg
(tylko ciągle się na to żadnej sensownej obudowy nie dorobiłem)
Oooo, mechanizm z jakiegoś jukeboxa?
Fajne :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Zawsze można spróbować okopcić się przy ognisku.
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Też może być. Nie takie rzeczy się robiło ;->
I może jeszcze czajnik do routera podłączałeś? :>
(nie, ja nie...)
Czytało się te BOFH-stories, co? ;->
Nie, dziękuję, aczkolwiek dwa razy zdarzyło mi się robić poważną
operację na firmowych danych bez backupu - pierwszy i ostatni.
Znajoma zrobiła kiedyś kuku danym które miały backup.
Sprzed jakichś 20 minut.
Dodatkowej roboty było na kilka godzin, wolę nie wiedzieć
co o nas ludzie wygadywali :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.
Czy ja wyglądam na świeżo wypranego?
Na sucho się wykręcasz.
Po co wykręcać na sucho? Bez sensu.
„Jeden pijąc w piwnicy, byt dłużen nie mało.
Widząc, iż mu rozumu w mieszku nie dostało,
Jął figle ukazować – i wziął wiązać siana;
„Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana”.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął”.

:>

Sławek
--
________
_/ __/ __/ You know why Morpheus brought you to see me? -- Orcale
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-26 18:32:45 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wykazujesz coś zupełnie innego niż Twoja pierwotna teza.
Być może źle ją sformułowałem w takim razie...
Nie zaprzeczę.
Wow. Pierwszy raz.
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Itam. Znajomy wrzucał niedawno na blipa fotki z prania kota.
Na oko wszyscy przezyli bez większych uszczerbków fizycznych.
Wiesz, Ty masz znajomego, ja mieszkam z sześcioma kotami.
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Mają lepsze.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Powiedziałbym, że z jednej strony - nieszczególny, z drugiej -
powszechny.
Szczegół.
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
A dziękuję, nie próbowałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie ma nic do rozumienia. Żal bo żal, peel nawiązuje do końcówki polskich domen
(jak sądzę :) skąd się ta zbitka wzięła - nie wiem.
Ale co ma ten żal wspólnego... A zresztą, nieważne.
(.peel się domyśliłem).
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak ktoś wykorzysta kilof do dostania się? To co wtedy?
A to już jego problem.
Ta? On się dostanie, ale dziura po nim zostanie i ktoś może wpaść...
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Swoją drogą dziwne imię. Finka?
Nie potrzebuję, nie jestem harcerzem.
Hm. Harcerze do Finlandii.
Nie. Harcerzom Finki.
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A zuchy gdzie? Do Szwecji?
Wpław.
Na materacach.
Ktoś powiedział "materac"?
Rudi, OIDP...
To też był cytat (całe pytanie).
A materac Rudiego też pamiętam. (Proszę nie drażnić rekina).
A nie mówiłem? (to też cytat. wow, ja też tak umiem... ;)
Ktokolwiek widziałby o losie zaginionego, proszony jest o powiadomienie
najbliższej budki dróżnika (or compatible).
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W to juz prędzej uwierzę... Kolej ma nieco nie po kolei z tymi
zasadami i przepisami.
I nie tylko z tym.
Za to w IC ponoć dają już większe ciasteczka.
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Też dość dawno już nie miałem okazji. Zwłaszcza, że dalece nietrywialnie
się takim ICkiem z rowerem było zabrać.
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
(tak, wiem, pewnie tam gdzie druga i trzecia kopia ważnych danych
*unik*)
Usunięty w celu zwolnienia miejsca na przeładowanym dysku 120MB.
OK. Nie będę więcej zadawać trudnych pytań.
(chociaż po konsternacji spowodowanej stwierdzeniem, że wszystkie
backupy są przyrostowe, a pełnego nie ma, już mnie nic nie zdziwi).
Cóż, to były czasy wysokich cen dysków, w przeliczeniu na MB
(a nie setki GB jak dzis :>)
Różne rzeczy się robiło... :(
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Princa? Oczywiście. Chyba nie było maszynki bez Princa :)
(pomijam C16, ZX80 itp. :))
Swoją drogą ostatnio znalazłem na youtubie, że ludzie (i to z Polski)
ciągle np. piszą na małe Atari. Że też im się chce.
Nawet na speca piszą. Też podziwiam :)
Chociaż po mojej szafie grającej niewiele mnie w sumie zdziwi w kwestii
tracenia wolnego czasu.
http://epsilon.eu.org/cd/cdk1.jpg
http://epsilon.eu.org/cd/cdk2.jpg
(tylko ciągle się na to żadnej sensownej obudowy nie dorobiłem)
Oooo, mechanizm z jakiegoś jukeboxa?
Dokładniej rzecz biorąc - profesjonalny jukebox na 360 płyt. Problem
polega na tym, że sterowanie jedynie z zewnątrz po serialu. Dorobiłem
sobie do tego po prostu sterownik z obsługą IR i wyświatlaczem na
HD44780.
A najlepszą częścią było kupowanie odbiornika IR. Dwa razy kupowałem
wersję na RS-232 i dwa razy przysłali mi USB. W końcu się wkurzyłem
i zostawiłem wersję na USB, ale zamiast oprogramowywać ją samemu,
skorzystałem z gizmod.
Post by Sławomir Szczyrba
Fajne :))
Dzięki.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Taki jesteś przynętny?
Rzucam się w oczy, owszem.
Pewien jesteś, że nie chciałeś napisać "do oczu"?
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Zawsze można spróbować okopcić się przy ognisku.
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak to opcja. Zawsze może Ci ręka drgnąć i trafisz...
...w reset firmowego serwera?
W wyłącznik UPSa (podczas braku zasilania)
Też może być. Nie takie rzeczy się robiło ;->
I może jeszcze czajnik do routera podłączałeś? :>
(nie, ja nie...)
Czytało się te BOFH-stories, co? ;->
Nie, dziękuję, aczkolwiek dwa razy zdarzyło mi się robić poważną
operację na firmowych danych bez backupu - pierwszy i ostatni.
Znajoma zrobiła kiedyś kuku danym które miały backup.
Sprzed jakichś 20 minut.
Dodatkowej roboty było na kilka godzin, wolę nie wiedzieć
co o nas ludzie wygadywali :)
Taaaak. Dane z "po ostatnim backupie" to dość wrażliwa rzecz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. A ten hinduski próbowali.
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
MUSISZ ZOBACZYĆ BLIPA!
(wystarczająco ciężkie? ;)
Squeak?
Wykręcasz się.
Czy ja wyglądam na świeżo wypranego?
Na sucho się wykręcasz.
Po co wykręcać na sucho? Bez sensu.
???Jeden pijąc w piwnicy, byt dłużen nie mało.
Widząc, iż mu rozumu w mieszku nie dostało,
Jął figle ukazować ??? i wziął wiązać siana;
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ It is not yet possible to change operating
\ ***@epsilon.eu.org / system by writing to /proc/sys/kernel/os-
/ http://epsilon.eu.org/ \ type.(man 2 sysctl)
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Sławomir Szczyrba
2009-04-27 18:28:11 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
A dziękuję, nie próbowałem.
Z woka też nie, ale kiedyś miałem okazję.
Jadalne.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Też dość dawno już nie miałem okazji. Zwłaszcza, że dalece nietrywialnie
się takim ICkiem z rowerem było zabrać.
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Cóż, to były czasy wysokich cen dysków, w przeliczeniu na MB
(a nie setki GB jak dzis :>)
Różne rzeczy się robiło... :(
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Zawsze można spróbować okopcić się przy ognisku.
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Czytało się te BOFH-stories, co? ;->
Nie, dziękuję, aczkolwiek dwa razy zdarzyło mi się robić poważną
operację na firmowych danych bez backupu - pierwszy i ostatni.
Znajoma zrobiła kiedyś kuku danym które miały backup.
Sprzed jakichś 20 minut.
Dodatkowej roboty było na kilka godzin, wolę nie wiedzieć
co o nas ludzie wygadywali :)
Taaaak. Dane z "po ostatnim backupie" to dość wrażliwa rzecz.
Zwłaszcza jak stale narastają...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na sucho się wykręcasz.
Po co wykręcać na sucho? Bez sensu.
???Jeden pijąc w piwnicy, byt dłużen nie mało.
Widząc, iż mu rozumu w mieszku nie dostało,
Jął figle ukazować ??? i wziął wiązać siana;
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ General Contact Unit: 'Cantankerous'
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-28 07:33:23 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Owszem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo za dużo czasu ;)
Żeby z czasem coś zrobić.
Daj go mnie.
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Fotek nie wrzucasz, skad mam wiedziec.
A co ja, jakiś fotoexhibicjonista jestem?
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Zabawki. (np. sofa w dużem pokoju)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Szczegółowość nie neguje powszechności.
Co powszechnie wiadomo.
Szczególnie w szczegółach.
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
A dziękuję, nie próbowałem.
Z woka też nie, ale kiedyś miałem okazję.
Jadalne.
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A skąd mam wiedzieć...
Z wykopaliosk (jak mawiała mama koleżanki będąca archeologiem)
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jak się nie patrzy pod nogi...
To się wpada w miny poślizgowe.
Znaczy, przeciwpiechotne?
Znaczy, w g...
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A komu Norweżki?
Jak fajne, to ja mogę ze dwie wziąć.
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Wow. Po prostu głos mi odebrało ze wzruszenia.
Mnie też. Z żalu, że przestałem ICkami jeździć...
Też dość dawno już nie miałem okazji. Zwłaszcza, że dalece nietrywialnie
się takim ICkiem z rowerem było zabrać.
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Cóż, to były czasy wysokich cen dysków, w przeliczeniu na MB
(a nie setki GB jak dzis :>)
Różne rzeczy się robiło... :(
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To potem.
Uuuu... aż tak, że w oczy szczypie? Może zainwestuj w dezodorant.
Chciałem dziś nawet takie jedno psikaczu kupić, ale cena mnie odstraszyła.
Zawsze można spróbować okopcić się przy ognisku.
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Czytało się te BOFH-stories, co? ;->
Nie, dziękuję, aczkolwiek dwa razy zdarzyło mi się robić poważną
operację na firmowych danych bez backupu - pierwszy i ostatni.
Znajoma zrobiła kiedyś kuku danym które miały backup.
Sprzed jakichś 20 minut.
Dodatkowej roboty było na kilka godzin, wolę nie wiedzieć
co o nas ludzie wygadywali :)
Taaaak. Dane z "po ostatnim backupie" to dość wrażliwa rzecz.
Zwłaszcza jak stale narastają...
Ano. Niestety, nie wszystek soft ma odpowiednik always_bcc.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ale nasz też by się dał odpalić. Skoro był prawidłowy, co było
dowiedzione...
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na sucho się wykręcasz.
Po co wykręcać na sucho? Bez sensu.
???Jeden pijąc w piwnicy, byt dłużen nie mało.
Widząc, iż mu rozumu w mieszku nie dostało,
Jął figle ukazować ??? i wziął wiązać siana;
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ I SAW NOTHING UNUSUAL IN THE TEACHER'S
\ ***@epsilon.eu.org / LOUNGE(Bart Simpson on chalkboard in episode
/ http://epsilon.eu.org/ \ 8F17)
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Sławomir Szczyrba
2009-04-28 20:33:14 UTC
Permalink
Welcome to the desert of the real, Mariusz Kruk...
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Zabawki. (np. sofa w dużem pokoju)
Wciąż cała?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
A dziękuję, nie próbowałem.
Z woka też nie, ale kiedyś miałem okazję.
Jadalne.
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
:x
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM) (pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze, kup
najmniejsze opakowanie, do tego litr mleka (zamiast wody do chleba)
a potem postaraj się nie spalić miksera/robota/ręki i w kolejnosci
pieca/mieszkania.
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.

Sławek
--
________ Ogromnie lubię życie w tłumie, zwłaszcza, że uciec od niego umiem.
_/ __/ __/ Lech Konopiński
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-28 21:25:25 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Z krypty.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zapiszę śniegiem w kominie.
Tylko pamiętaj, dużymi literami.
####### #####
# ## # # # # # # # #
# # # # # # ## ## # #
# # # #### # # ## # # ##
# ###### # # # # # # #
# # # # # # # # #
# # # # # # # # # #
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Co nie zmienia faktu, że inni potrafią ;)
Też kiedyś miałem skórzane rękawice ;-)
Dramatyzujesz.
Nie. Wciąż je gdzieś mam. Tyle, że na miano rękawic już praktycznie nie
zasługują.
A na 'kocią zabawkę'? ;)
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Zabawki. (np. sofa w dużem pokoju)
Wciąż cała?
Częściowo cała.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na ogół.
Ogół jest dla mięczaków.
Mięczaki są do woka.
A dziękuję, nie próbowałem.
Z woka też nie, ale kiedyś miałem okazję.
Jadalne.
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Post by Sławomir Szczyrba
(pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze,
To jakieś inne są niż takie zwykłe do ciasta?
Post by Sławomir Szczyrba
kup
najmniejsze opakowanie, do tego litr mleka (zamiast wody do chleba)
a potem postaraj się nie spalić miksera/robota/ręki i w kolejnosci
pieca/mieszkania.
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
--
[------------------------] Borg Surgeon General's Warning - Assimila-
[ ***@epsilon.eu.org ] tion is a health hazard.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-04-30 20:48:05 UTC
Permalink
Alas, poor Mariusz Kruk...
[Hamlet, 5, 1]
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Zabawki. (np. sofa w dużem pokoju)
Wciąż cała?
Częściowo cała.
Rama i sprężyny? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jadalne.
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
(pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze,
To jakieś inne są niż takie zwykłe do ciasta?
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
kup
najmniejsze opakowanie, do tego litr mleka (zamiast wody do chleba)
a potem postaraj się nie spalić miksera/robota/ręki i w kolejnosci
pieca/mieszkania.
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.

Sławek
--
________ Na każde zamierzenie jest pora i sąd,
_/ __/ __/ i nad każdym człowiekiem nieszczęście. (Ks. Koheleta 8,6)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-04-30 21:11:24 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Alas, poor Mariusz Kruk...
Well... I may not be the richest guy around...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hej, a cso to. Mariusz Kruk! Nie moge, niebo w gębie!
A nie wiem co żujesz.
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bardzo dobrze. A teraz prosze wykonać.
Segmentation fault.
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Kotoexhibicjonista chyba.
Koty to w ogóle ekshibicjoniści. Bez garderoby cały czas.
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Mają lepsze.
Rękawice? :/
Zabawki. (np. sofa w dużem pokoju)
Wciąż cała?
Częściowo cała.
Rama i sprężyny? ;)
Też.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jadalne.
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No to kopcie, kopcie :))
Kogo?
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Oj, musiałeś tak dosłownie? Ja zrozumiałem.
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie krępuj się.
Sam? Bez sensu. A z Norweżkami...
Hmm. Rozmarzyłem się.
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hm, wydawało mi się, że przynajmniej niektóre miały przedział 'rowerowy'...
Ale fakt, ogólnie rzecz biorąc, nie są przystosowane.
Może obecnie. Ostatnio jechałem ICkiem z rowerem jakieś 8-9 lat tamu.
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedną skasowaną wtedy gierkę coś z 10 lat szukałem, zanim się do mnie
w końcu domuliła :)
No, ze starymi gierkami bywają problemy. A najgorzej jest jak ci się
kołacze po głowie jakaś gra, której nazwy nie pamiętasz.
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nie trzeba. Chleb wczoraj piekłem, spaliłem kawał 'cynfolii' przy okazji.
Nikomu nie radze...
Jedyny raz, kiedy próbowałem robić chleb, udało mi
się zakwas zepsuć i nic nie wyszło.
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
(pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze,
To jakieś inne są niż takie zwykłe do ciasta?
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
W sensie o drożdże mi chodziło.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
kup
najmniejsze opakowanie, do tego litr mleka (zamiast wody do chleba)
a potem postaraj się nie spalić miksera/robota/ręki i w kolejnosci
pieca/mieszkania.
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
No zobaczymy. Szkoda tylko, że mam dość kiepski transport do wszelkich
markietów.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tamten się nie dał :)
Mientczaki.
Dyski?
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
???Patrzcie, panowie bracia, będzie wnet odmiana???.
Namówił wiązań dzierżeć z tego cechu pana.
A sam, ku górze idąc, kręcił powróz z siana,
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb [ deleted to save electrons ]
`b ***@epsilon.eu.org d'
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Sławomir Szczyrba
2009-05-02 06:27:35 UTC
Permalink
Grupa: [pl.rec.hihot]
Osoba: [Mariusz Kruk]
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Alas, poor Mariusz Kruk...
Well... I may not be the richest guy around...
O właśnie, totka miałem sprawdzić...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopuwania tardziela
Pewnie kiedyś się w końcu złamię :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
(pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze,
To jakieś inne są niż takie zwykłe do ciasta?
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
Tylko winne się chyba nie nadają :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
No zobaczymy. Szkoda tylko, że mam dość kiepski transport do wszelkich
markietów.
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Gornik poglaskal konia po glowie i cicho zarzal.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-02 08:52:41 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Alas, poor Mariusz Kruk...
Well... I may not be the richest guy around...
O właśnie, totka miałem sprawdzić...
A, kolega z tych, co nie znają rachunku prawdopodobieństwa? :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Właśnie skończyłem pitę z kurczakiem tandori. Mniam.
I jak Ci z tym?
Smacznie.
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Co? kuciak?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Cycat, wiesz?
I tak daj :)
Najpierw musiałbym trochę znaleźć.
Zawsze z nim jakieś problemy... :(
Na jego miejscu też bym się ukrywał.
Taki skryty?
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Mogę. Ale czy muszę?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Zacznij od jakichś mumii może. Nie ucieka, nie odda...
Myślałem, że kopie się doły.
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Raz na jakiś czas można.
Ale akurat teraz?
Jak nie teraz, to kiedy?
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Ależ proszę bardzo. Na wynos?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopuwania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
(pat. pending) to zerknij na półkę z mąką,
kup gotową mieszankę, spytaj gdzie mają drożdże piekarnicze,
To jakieś inne są niż takie zwykłe do ciasta?
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Post by Sławomir Szczyrba
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
:-)))
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
No zobaczymy. Szkoda tylko, że mam dość kiepski transport do wszelkich
markietów.
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Trzeba będzie zatem spróbować.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A wyszedłszy z piwnice, przez ulicę dunął,
A ten siano ze wstydem porzuciwszy, splunął???.
Łojezu.
Nie, Rej.
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ UNDERWEAR SHOULD BE WORN ON THE INSIDE(Bart
.\***@epsilon.eu.org.\.\. Simpson on chalkboard in episode 8F08)
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
Sławomir Szczyrba
2009-05-02 10:58:20 UTC
Permalink
Mariusz Kruk nie tuman, nie da się wytępić!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Alas, poor Mariusz Kruk...
Well... I may not be the richest guy around...
O właśnie, totka miałem sprawdzić...
A, kolega z tych, co nie znają rachunku prawdopodobieństwa? :-P
Znają, znają. Ale regularnie płącą podatek od naiwności :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Co? kuciak?
A nie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Ależ proszę bardzo. Na wynos?
Owszem. Jak najdalej ode mnie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
:-)))
No co, miałem wyrzycić? :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
No zobaczymy. Szkoda tylko, że mam dość kiepski transport do wszelkich
markietów.
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Trzeba będzie zatem spróbować.
Tajest. Piec, nie piec, spróbować należy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Niech żyją mężczyźni! Niech żyją mężczyźni! (Seksmisja)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-02 12:02:59 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Alas, poor Mariusz Kruk...
Well... I may not be the richest guy around...
O właśnie, totka miałem sprawdzić...
A, kolega z tych, co nie znają rachunku prawdopodobieństwa? :-P
Znają, znają. Ale regularnie płącą podatek od naiwności :)
A to za to redakcja nie odpowiada.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Owszem.
A to przepraszam.
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To zdrowia, szczęścia, pomyślności. (ministerstwo)
Burrrrrrrrp.
Ładnie tak?
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Co? kuciak?
A nie?
Nie wiem. W ogóle słowa nie mogę z niczym skojarzyć.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Z krypty.
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Owszem. Dużo bardziej absurdalny niż np. tytusy.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Weź korę i ją za karę dumpnij. Odechce się im faulcić.
A dziękuję, nie czuję potrzeby.
Spoko, nie musisz od razu.
Tego by jeszcze brakowało.
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
"Train station is where train stops..."? ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tylko sfinksy (czy jak te golasy się nazywają)
A nie, tamte to jeszcze wygolone.
Właśnieżefcależebożenie.
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Możliwe. Nie miałem po prostu okazji. Choć pewnych "specjałów"
azjatyckiej kuchni pewnie nie dałbym rady spróbować.
(ale, z drugiej strony, ostatnio pozbyłem się urazu na szpinak)
Szpinak?
No, zielone takie. Miałem taki uraz po czasach przedszkolnych jeszcze,
że strach.
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Czasami.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A w dole mumia.
A w górze fiołki. Czy jakoś tak.
I pachniał bez. (Nie, nie wiem bez czego.)
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Chyba nie spotkałem jeszcze takiego zawodowca. Może i dobrze.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Byle Cię potem rozwiązały, rozwiązłe jedne... ;)
No, dobrze by było.
Żeby tak czy żeby nie?
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
A w różnicy?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ja rok.
Nie były (za bardzo)
Ano właśnie. W ogóle pekapowskie (zarówno IC, jak PR) pociągi + rower to
mocno nietrywialna kombinacja.
Niom. Na szczęście mnie to nie przeszkadza akurat (co to jest rower?)
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Ależ proszę bardzo. Na wynos?
Owszem. Jak najdalej ode mnie.
W jakiej metryce?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Tą akurat pamiętałem.
Tylko nieosiągalna była :)
Z ciekawości - jaka to gra?
Breakline. Z francuskiego Kalisto (kurcze, dobre gierki robili, szkoda ich)
A, to ci od Fury of the Furries. Świetna gra.
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo na początek się na drożdżach robi.
I można tak aż do końca...
Na razie sobie darowałem. Może jeszcze kiedyś spróbuję za jakiś czas.
Hyhy. To ja popodpuszczam. Jak będziesz w Tesco czy innym Ulubionym
SuperHiperMarkecie(TM)
Nie uczęszczam.
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Owszem. Gotowa mieszanka kilku rodzajów mąki, plus jakieś dodatki itp.
Jedynie dodać wody i drożdży.
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
:-)))
No co, miałem wyrzycić? :)
Niekoniecznie. Dobrze, że wyszło.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Nawet taki drożdzowy warto. Choćby tylko raz spróbować.
(no, dwa razy, paczka mieszanki to dwa wypieki)
Kurczę, kusisz.
Wiesz, też kiedyś z ciekawości spróbowałem.
I nie pamiętam już, kiedy chleb w sklepie ostatnio kupowałem.
(właśnie piec się grzeje na jutrzejszośniadaniowy bochenek :>)
No zobaczymy. Szkoda tylko, że mam dość kiepski transport do wszelkich
markietów.
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Trzeba będzie zatem spróbować.
Tajest. Piec, nie piec, spróbować należy.
BTW, przy takiej mieszance jest "instrukcja obsługi", czy trzeba szukać
informacji gdzie indziej?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie. Hindusi.
A. Nie wiem, wolę nie macać.
A Hinduski?
Nie byłem, nie mogę sie wypowiadać.
Ale bywają ładne, nie powiem :>
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb I am Unix of Borg. Your compatibility will
`b ***@epsilon.eu.org d' be assimilated.
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Sławomir Szczyrba
2009-05-02 22:00:33 UTC
Permalink
Mariusz Kruk is fighting Neo!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Co? kuciak?
A nie?
Nie wiem. W ogóle słowa nie mogę z niczym skojarzyć.
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Owszem. Dużo bardziej absurdalny niż np. tytusy.
W dodatku tytusy są AFAIR aktualizowane i dopasowywane z wydania na wydanie.
A Baranowski zawsze ten sam...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Czasami.
Czasami to się nie przydaje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Chyba nie spotkałem jeszcze takiego zawodowca. Może i dobrze.
Widać mało bzów wąchasz :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jet jakiś argument :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Ależ proszę bardzo. Na wynos?
Owszem. Jak najdalej ode mnie.
W jakiej metryce?
|x^2+y^2+z^2| chyba wystarczy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół po;igonu w powietrze wyleciało?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
:-)))
No co, miałem wyrzucić? :)
Niekoniecznie. Dobrze, że wyszło.
W sumie to ten sam gatunek drożdży (tylko szczep inny AFAIR)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Trzeba będzie zatem spróbować.
Tajest. Piec, nie piec, spróbować należy.
BTW, przy takiej mieszance jest "instrukcja obsługi", czy trzeba szukać
informacji gdzie indziej?
Jest. Jeśli nie ma : 12g drożdży, 340 ml letniej wody (osobiście proponuję
mleko) i mieszać (mikser/robot na woooolnych obrotach ze 'świderkami' do
gęstego ciasta, albo micha, łopatka i ręka...)
wrzucić w foremkę albo wyrzucić na stół (zalezy czy pieczesz w foremce czy
luzem) zaczekać aż wyrośnie (objętość x 2) i do piekarnika.
Pamiętać, że to do czego wrzucasz/wyrzucasz musi być posypane mąką,
bo przez miesiąc nie domyjesz :>
A w ogóle to wujek google zna stofafdziesiąttysięcy przepisów na chleb,
wystarczy zapytać :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...

Sławek
--
________ To wszystko robi się dla pompy, żeby Ferdynand miał reklamę
_/ __/ __/ przed swoim pogrzebem. -- Szwejk
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-03 06:36:13 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ależ wodzu, co wódz?
Dziś będę okrutny.
Ten o gąsce Balbince?
Opowiem wam dowcip!
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
No zdarza się, starość nie radość.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To nie ja, to kuciak.
Nie znam.
Nie? A to takie dobre.
Co? kuciak?
A nie?
Nie wiem. W ogóle słowa nie mogę z niczym skojarzyć.
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Aaaaa... "naś klient, naś pan"?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jesteś Ponury Krwiożerca czy Krwiożerczy Ponurak?
Ehhh... tego nie miałem. Tylko u kolegi kiedyś przelotnie czytałem.
Zawsze jeszcze możesz nadrobić :)
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Owszem. Dużo bardziej absurdalny niż np. tytusy.
W dodatku tytusy są AFAIR aktualizowane i dopasowywane z wydania na wydanie.
O, to nie wiedziałem. To gdzie oni mieliby teraz dotrzeć, jak nie do
Arteka? ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
A Baranowski zawsze ten sam...
No bbba.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Dokupiłbyś w necie. Wprawdzie nie wiem co to 'tego' jest,
ale gdzieś pewnie kupić się da.
To co to za porada, jak nie wiesz gdzie.
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
SJTCP
IVVIP!
Ha! Wiedziałem.
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Wciąż mam. Owszem, kilka liści jako dodatek akceptuję,
ale szpinak jako danie główne odpada.
Aż tak jeszcze nie próbowałem. Ale przynajmniej już nie uciekam z
krzykiem na samo brzmienie słowa "szpinak".
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Czasami.
Czasami to się nie przydaje.
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A przynajmniej czarny był?
Względnie biały lub fioletowy.
Ciemno było, nie widziałem.
To skąd wiesz, że w ogóle tam był?
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Chyba nie spotkałem jeszcze takiego zawodowca. Może i dobrze.
Widać mało bzów wąchasz :)
Nie, zawodowców.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jet jakiś argument :))
Prawda, jaki dobry? :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Muszę się zastanowić.
I jak?
I fajnie się tak czasem pozastanawiać.
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nawet nie wiesz co tracisz.
Hemoroidy?
I chroniczne zapalenie zatok ;-)
To ja dziękuję ;)
Ależ proszę bardzo. Na wynos?
Owszem. Jak najdalej ode mnie.
W jakiej metryce?
|x^2+y^2+z^2| chyba wystarczy.
Wystarczy.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ci sami. Świetna. Czasem mnie kusi, żeby odpalić choć na chwilę :)
Gdzieś powinna się walać po przepastnych czeluściach któregoś z dysków.
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół po;igonu w powietrze wyleciało?
Niewypał.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Okazjonalnie możesz. Ot, wycieczka do zoo, tyle że biletu nie musisz
kuppować...
Ławki za rzadko.
Ale możesz wziąć sobie chodzik.
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
W sensie o drożdże mi chodziło.
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
No nie, na biurku nie mam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Choć przyznam, że piekłem też na piwnych, wyszło bardzo dobrze.
:-)))
No co, miałem wyrzucić? :)
Niekoniecznie. Dobrze, że wyszło.
W sumie to ten sam gatunek drożdży (tylko szczep inny AFAIR)
Znaczy, jedne drożdże malują twarze na niebiesko, a drugie w zieloną
kratę?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jeśli się wciągniesz, zawsze możesz zamawiać mieszanki kurierem.
Można kupić wysyłkowo zestaw różnych mieszanek w Bogutyn Młyn,
albo mieszanki.pl, (z ich mieszanek jeszcze nic nie piekłem, czekają)
Niektóre internetowe spożywczaki też mają w ofercie.
Trzeba będzie zatem spróbować.
Tajest. Piec, nie piec, spróbować należy.
BTW, przy takiej mieszance jest "instrukcja obsługi", czy trzeba szukać
informacji gdzie indziej?
Jest. Jeśli nie ma : 12g drożdży, 340 ml letniej wody (osobiście proponuję
mleko) i mieszać (mikser/robot na woooolnych obrotach ze 'świderkami' do
gęstego ciasta, albo micha, łopatka i ręka...)
wrzucić w foremkę albo wyrzucić na stół (zalezy czy pieczesz w foremce czy
luzem) zaczekać aż wyrośnie (objętość x 2) i do piekarnika.
Pamiętać, że to do czego wrzucasz/wyrzucasz musi być posypane mąką,
bo przez miesiąc nie domyjesz :>
Dzięki.
Post by Sławomir Szczyrba
A w ogóle to wujek google zna stofafdziesiąttysięcy przepisów na chleb,
wystarczy zapytać :)
A to wiem oczywiście (stamtąd m.in. wziąłem przepis, w którym zepsułem
zakwas :->), tylko zastanawiałem się czy może jest full-serwis.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
--
\------------------------/ I've inserted a begin-math/end-math symbol
| ***@epsilon.eu.org | sice I think you left one out. Proceed,
| http://epsilon.eu.org/ | with fingers crossed.(TeX)
/------------------------\
Sławomir Szczyrba
2009-05-04 15:37:57 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Co? kuciak?
A nie?
Nie wiem. W ogóle słowa nie mogę z niczym skojarzyć.
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Aaaaa... "naś klient, naś pan"?
Któryś z takowych.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Owszem. Dużo bardziej absurdalny niż np. tytusy.
W dodatku tytusy są AFAIR aktualizowane i dopasowywane z wydania na wydanie.
O, to nie wiedziałem. To gdzie oni mieliby teraz dotrzeć, jak nie do
Arteka? ;-)
Nie wiem, nie czytałem nowych wydań.
Na szczęście teraz poszła reedycja wydań oryginalnych, więc można
bez obaw założyć że do ARTEKa też dolecą :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Czasami.
Czasami to się nie przydaje.
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Chyba nie spotkałem jeszcze takiego zawodowca. Może i dobrze.
Widać mało bzów wąchasz :)
Nie, zawodowców.
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jet jakiś argument :))
Prawda, jaki dobry? :-)
A to jeszcze nie wiadomo. Najpierw konserwacja, potem degustacja.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół poligonu w powietrze wyleciało?
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No co, miałem wyrzucić? :)
Niekoniecznie. Dobrze, że wyszło.
W sumie to ten sam gatunek drożdży (tylko szczep inny AFAIR)
Znaczy, jedne drożdże malują twarze na niebiesko, a drugie w zieloną
kratę?
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A w ogóle to wujek google zna stofafdziesiąttysięcy przepisów na chleb,
wystarczy zapytać :)
A to wiem oczywiście (stamtąd m.in. wziąłem przepis, w którym zepsułem
zakwas :->), tylko zastanawiałem się czy może jest full-serwis.
Jest. Na mieszankach z supermarketu i bogutyn młyna na 100%.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Nie zjecie mojego konia bojowego! (ostatnie słowa gracza RPG)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-04 15:50:43 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
No, no...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Otwieram naradę 234543 wodzów starszych i nie tylko.
I poszedł.
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Nie tylko.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Co? kuciak?
A nie?
Nie wiem. W ogóle słowa nie mogę z niczym skojarzyć.
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Aaaaa... "naś klient, naś pan"?
Któryś z takowych.
To gdzieś, kiedyś, wieki temu słyszałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Mogę. Ale czy muszę?
Nie. Ale Baranowskiego się zawsze dobrze czyta.
Owszem. Dużo bardziej absurdalny niż np. tytusy.
W dodatku tytusy są AFAIR aktualizowane i dopasowywane z wydania na wydanie.
O, to nie wiedziałem. To gdzie oni mieliby teraz dotrzeć, jak nie do
Arteka? ;-)
Nie wiem, nie czytałem nowych wydań.
Ja właśnie też nie, dlatego pytam.
Post by Sławomir Szczyrba
Na szczęście teraz poszła reedycja wydań oryginalnych, więc można
bez obaw założyć że do ARTEKa też dolecą :)
Ufff...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ty potrzebujesz, to szukaj. Co ja, dystrybutor?
A nie wiem. Pracujesz na stacji?
Nie, komputerze.
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Telepatelnia.
Tajest.
Odmaszerować!
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A nie, to to ja też nie. Tylko się krzywię znacząco ;)
To znaczy, że człowiek jednak jest wyuczalne zwierzę.
Instynkt samozachowawczy też się przydaje ;)
Czasami.
Czasami to się nie przydaje.
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo profesjonalnie pachniał.
Łomatko. Jak się pachnie profesjonalnie?
Tak zawodowo, po bziemu (albo bzowemu, nie wiem...)
Chyba nie spotkałem jeszcze takiego zawodowca. Może i dobrze.
Widać mało bzów wąchasz :)
Nie, zawodowców.
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeśli nie my, to kto?
Jeśli nie to, to co?
Jak to co? Jajco!
Zajączek już był dawno temu...
Będzie następny.
Dobra, to odkładamy ten podwątek do przyszłego roku.
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jet jakiś argument :))
Prawda, jaki dobry? :-)
A to jeszcze nie wiadomo. Najpierw konserwacja, potem degustacja.
Nie w tem sensie! Jak Ci mówią, że dobry film, to lecisz do projektora
gryźć rolkę?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A jak tam z efektywnością?
A to zupełnie inna kwestia.
Zamiast myśleć się o norweżkach rozmarzyłeś pewnie...
To też jakaś forma myślenia.
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Grałem ze dwa lata temu.
Natykam się na nią regularnie podczas przekopywania tardziela
Nie masz co robić, tylko kopać po twardzielu? ;->
Czasem trzeba (jak nie kopniesz to nie ruszy ;))
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół poligonu w powietrze wyleciało?
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Myślę, że na jeden jestem za stary, a na drugi jednak trochę za młody.
Etam. Nawet nastolatki chodzą z tymi supermarketowymi chodzikamu (nie
wiem po co mają z przodu taki duszy koszyk... pewnie błąd konstrukcyjny)
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A. Nie, zwykłe w kostce, 'babuni' or compatible.
A, to dobrze.
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
No właśnie. I nie ma jak ich zmusić.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No co, miałem wyrzucić? :)
Niekoniecznie. Dobrze, że wyszło.
W sumie to ten sam gatunek drożdży (tylko szczep inny AFAIR)
Znaczy, jedne drożdże malują twarze na niebiesko, a drugie w zieloną
kratę?
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A w ogóle to wujek google zna stofafdziesiąttysięcy przepisów na chleb,
wystarczy zapytać :)
A to wiem oczywiście (stamtąd m.in. wziąłem przepis, w którym zepsułem
zakwas :->), tylko zastanawiałem się czy może jest full-serwis.
Jest. Na mieszankach z supermarketu i bogutyn młyna na 100%.
To dobrze :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I można Poloneza wygrać.
Teraz to już chyba Tata :))
A nie, mój tata nie wygrał Poloneza.
Marka Tata. (nie mylić z tatą Marka)
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nicholas?
Jawohl. Nikolaus Von Naglovitz.
Maglovnitz to ten od układu kierowniczego.
Nienienie. Myslovitz to taki trubadur.
Nie, Trubadurzy nie byli z Mysłowic.
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
--
[------------------------] Podejrzewam, że wielu jest userów, których
[ ***@epsilon.eu.org ] nigdy nie użyłbym np. Wobec twojej
[ http://epsilon.eu.org/ ] matki.(megahal karmioy WO)
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-05-04 19:13:54 UTC
Permalink
BOFH excuse 156: Zombie processes haunting Mariusz Kruk
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Aaaaa... "naś klient, naś pan"?
Któryś z takowych.
To gdzieś, kiedyś, wieki temu słyszałem.
No to własnie ten on.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czasami to się nie przydaje.
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Widać mało bzów wąchasz :)
Nie, zawodowców.
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jest jakiś argument :))
Prawda, jaki dobry? :-)
A to jeszcze nie wiadomo. Najpierw konserwacja, potem degustacja.
Nie w tem sensie! Jak Ci mówią, że dobry film, to lecisz do projektora
gryźć rolkę?
Kupuję DVD i w kanapkę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół poligonu w powietrze wyleciało?
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
No właśnie. I nie ma jak ich zmusić.
Etam. Ale i tak z próbowaniem bym zaczekał na koniec testów
drożdżowego :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Znaczy, jedne drożdże malują twarze na niebiesko, a drugie w zieloną
kratę?
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to wiem oczywiście (stamtąd m.in. wziąłem przepis, w którym zepsułem
zakwas :->), tylko zastanawiałem się czy może jest full-serwis.
Jest. Na mieszankach z supermarketu i bogutyn młyna na 100%.
To dobrze :-)
No to powodzenia!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.

Sławek
--
________ Słodyczą zwycięstw cieszyć się każe
_/ __/ __/ gorycz poprzednich klęsk i porażek. -- Lech Konopiński
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-04 21:20:14 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
O kurczę, a "i poszedł" zupełnie nie pamiętałem.
A podobno to ja mam kiepską pamięc....
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Chiński kurczak :)
W jakimś skeczu było.
Aaaaa... "naś klient, naś pan"?
Któryś z takowych.
To gdzieś, kiedyś, wieki temu słyszałem.
No to własnie ten on.
A to może być.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Jeszcze czego. Dobrze mi tu.
No to padnij :)
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czasami to się nie przydaje.
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Widać mało bzów wąchasz :)
Nie, zawodowców.
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
I jeszcze może optymistycznie sądzisz, że o nim nie zapomnimy?
A tego to już nie wiem.
Zawsze możemy przekisić ten podwątek przez rok. (będzie konserwowy ;->)
Hehehe. To jest jakiś argument :))
Prawda, jaki dobry? :-)
A to jeszcze nie wiadomo. Najpierw konserwacja, potem degustacja.
Nie w tem sensie! Jak Ci mówią, że dobry film, to lecisz do projektora
gryźć rolkę?
Kupuję DVD i w kanapkę.
A, to ja więcej pytań nie mam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
W sumie tak... :)
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A potem się dziwić, że głowice pourywane...
I pół poligonu w powietrze wyleciało?
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Sugerujesz, że powinienem zostać nastolatk(ą|iem)?
Nie ma przeciwwskazań.
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Dostępne wszędzie.
Owszem. Nawet chyba w lodówce ;-)
Mówiłem, że wszędzie ;)
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
No właśnie. I nie ma jak ich zmusić.
Etam. Ale i tak z próbowaniem bym zaczekał na koniec testów
drożdżowego :))
Pożyjemy, obaczymy.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Znaczy, jedne drożdże malują twarze na niebiesko, a drugie w zieloną
kratę?
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to wiem oczywiście (stamtąd m.in. wziąłem przepis, w którym zepsułem
zakwas :->), tylko zastanawiałem się czy może jest full-serwis.
Jest. Na mieszankach z supermarketu i bogutyn młyna na 100%.
To dobrze :-)
No to powodzenia!
A dziękuję.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb THIS PUNISHMENT IS NOT BORING AND
`b ***@epsilon.eu.org d' POINTLESS(Bart Simpson on chalkboard in
d' http://epsilon.eu.org/ Yb episode 8F24)
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Sławomir Szczyrba
2009-05-05 17:20:16 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może? Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
No właśnie. I nie ma jak ich zmusić.
Etam. Ale i tak z próbowaniem bym zaczekał na koniec testów
drożdżowego :))
Pożyjemy, obaczymy.
Smacznego :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...

Sławek
--
________
_/ __/ __/ 75. Oto lemat dajacy luksus.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-05 21:51:08 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No zdarza się, starość nie radość.
Mnie to mówisz...
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Train station is where train stops..."? ;-)
Też :)
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Uboczne efekty kredytu mieszkaniowego ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A w różnicy?
W różnicy w sumie chyba też.
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Niewypał.
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Boje się, że drugi raz takiej durnoty bym nie przeżył ;-)
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No nie, na biurku nie mam.
Masz. Ale dzikie. Tez się nadają do pieczenia, ale jak słyszałem
nie chcą u Ciebie za bardzo współpracować (vide zepsuty zakwas :)
No właśnie. I nie ma jak ich zmusić.
Etam. Ale i tak z próbowaniem bym zaczekał na koniec testów
drożdżowego :))
Pożyjemy, obaczymy.
Smacznego :)
A dziękuję.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
--
\------------------------/ I've inserted a begin-math/end-math symbol
| ***@epsilon.eu.org | sice I think you left one out. Proceed,
| http://epsilon.eu.org/ | with fingers crossed.(TeX)
/------------------------\
Sławomir Szczyrba
2009-05-06 20:58:10 UTC
Permalink
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Uboczne efekty kredytu mieszkaniowego ;-)
To ja już wolę, żeby mi nie wracało ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)

Sławek
--
________
_/ __/ __/ .sig not found: (A)bort, (R)etry, (I)gnore, (S)cream?
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-07 19:34:29 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No to nie pracujesz na stacji?
Nie. Pracuję na ogół.
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Uboczne efekty kredytu mieszkaniowego ;-)
To ja już wolę, żeby mi nie wracało ;)
Wiesz, ja wolę mieć gdzie mieszkać ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Nosem trzymać kończyny z dala od klawiatur? Ciekawa ekwilibrystyka się
zapowiada.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Może przejdziemy zatem na jakieś iloczyny, albo co.
Tak bez kalkulatora?
"To będą kartki?"
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Głowica-niewypał w twardzielu.
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Ci się uda, to daj znać (i zanotuj algorytm)
Przecież to trywialne, wystarczy odwrócić strzałkę czasu.
To teraz możesz przjść do technikaliów.
"Tego patentu nie sprzedajemy".
Wania, odpalaj keyloggery, klient trudniejszy się trafił.
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jedne są fermentacji górnej, inne dolnej, jedna mają posmak, inne nie,
ciut odmienne zachowanie, żywotnośc i takie tam.
Fakt, coś kiedyś czytałem, ale to było wieeeeeki temu.
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A Mysłowice nie słyną z trubadurów (oprócz jednego ;)
To prawie jak ja - też nie słynę z trubadurów.
A z czego?
Z seksownych łydek, rzecz jasna.
Sensowne łódki? Bez sensu...
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
--
\------------------------/ LOOSE TEETH DON'T NEED MY HELP (Bart Simpson
| ***@epsilon.eu.org | on chalkboard in episode AABF16)
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
2late
2009-05-07 20:36:02 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Oj nie, nie dziś.
Po dwudziestej na hihota nie piszemy!
Cisza nocna jest.

Dobranoc
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2009 (R) http://outspace.no-ip.org/
Let's go! Marching, burdens, deserts, boredom, anger. Whom shall I hire
myself to? What beast must be adored? What saintly image attacked? What
hearts shall I break? What lie must I uphold? - Wade through what blood??
Mariusz Kruk
2009-05-07 20:54:32 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "2late"
Post by 2late
Post by Mariusz Kruk
Oj nie, nie dziś.
Po dwudziestej na hihota nie piszemy!
Etam.
Post by 2late
Cisza nocna jest.
Etam.
Post by 2late
Dobranoc
Dzieńdobry.
--
Kruk@ -\ | 300 Baud users do it S...L...O...W...L...Y
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-05-09 21:37:16 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Uboczne efekty kredytu mieszkaniowego ;-)
To ja już wolę, żeby mi nie wracało ;)
Wiesz, ja wolę mieć gdzie mieszkać ;-)
Lato idzie, mostów Ci u nas dostatek ;)
(mówiłem ogólnie, nikt Cię nie namawia do oddania M4 bankowi :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Nosem trzymać kończyny z dala od klawiatur? Ciekawa ekwilibrystyka się
zapowiada.
Nosem się da wszystko, nawet zajść w ciążę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Wwit się nnie boi, ttego kkto tam stoi. - Wit
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-10 16:21:18 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A, na ogół to podatki schodzą.
Niestety.
Na szczęście część wraca.
Jak komu.
Uboczne efekty kredytu mieszkaniowego ;-)
To ja już wolę, żeby mi nie wracało ;)
Wiesz, ja wolę mieć gdzie mieszkać ;-)
Lato idzie, mostów Ci u nas dostatek ;)
No tak, i nowe mają budować... Może kiedyś.
Post by Sławomir Szczyrba
(mówiłem ogólnie, nikt Cię nie namawia do oddania M4 bankowi :))
Ufff.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Nosem trzymać kończyny z dala od klawiatur? Ciekawa ekwilibrystyka się
zapowiada.
Nosem się da wszystko, nawet zajść w ciążę.
O cholera, tej pozycji nie znałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Maleństwo.
http://www.e-moto.pl/loxa/akumulatory-rolnicze/tanie-standard/loxa-230ah.html
ATSD, podobają mi się kategorie - akumulatory osobowe, rolnicze, itede
itepe i... "azjatyckie".
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
--
Kruk@ -\ | Prayers are always answered. The answer is
}-> epsilon.eu.org | usually no.
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-05-11 18:55:39 UTC
Permalink
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Nosem trzymać kończyny z dala od klawiatur? Ciekawa ekwilibrystyka się
zapowiada.
Nosem się da wszystko, nawet zajść w ciążę.
O cholera, tej pozycji nie znałem.
Żaaaaartujesz.
http://www.zwirek.info/1_1299_3.html
:)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Maleństwo.
http://www.e-moto.pl/loxa/akumulatory-rolnicze/tanie-standard/loxa-230ah.html
ATSD, podobają mi się kategorie - akumulatory osobowe, rolnicze, itede
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
Znaczy wchodzisz do środka i ktoś cię ładuje?
Brrr...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
A to gratuluję.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Polityka to najważniejsza sprawa w życiu gazety. -- Henryk Ibsen
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-11 21:07:37 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
And the rest will follow?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Etam. Do czego przydaje się instynkt samozachowawczy przy pisaniu na
newsy na przykład?
Żeby wiedzieć kiedy nie pisać :)
Najlepiej wcale. Do tego żadnego instynktu nie potrzebuję.
To co, kończymy?
Jakie znowu kończyny?
Górne. Trzymane z dala od klawiatur.
To się nie da.
Ponoć można nosem.
Nosem trzymać kończyny z dala od klawiatur? Ciekawa ekwilibrystyka się
zapowiada.
Nosem się da wszystko, nawet zajść w ciążę.
O cholera, tej pozycji nie znałem.
Żaaaaartujesz.
http://www.zwirek.info/1_1299_3.html
Lol. Ładna sygnaturka - "Prawie wszystkie moje przemyślenia wyszły z
testów beta. "
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
"Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" (or compatible)
Zwłaszcza upuszczonym na...
Oj, samo wyobrażenie jest bolesne.
Zależy jaki akumulator. Ale fakt, tak czy inaczej twarde i ciężkawe
one są.
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Maleństwo.
http://www.e-moto.pl/loxa/akumulatory-rolnicze/tanie-standard/loxa-230ah.html
ATSD, podobają mi się kategorie - akumulatory osobowe, rolnicze, itede
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Post by Sławomir Szczyrba
Znaczy wchodzisz do środka i ktoś cię ładuje?
Brrr...
ROTFLMAO.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No widzisz. Najwazniejsze, że 'kostka babuni' daje radę :)
Odczep się od stawu skokowego mojej babci.
Ja? To nie ja chcę na niej chleb piec...
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
Post by Sławomir Szczyrba
A to gratuluję.
A dziękuję.
--
[------------------------] (If you're confused by all this, try typing
[ ***@epsilon.eu.org ] `I}' now.)(TeX)
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-05-12 11:53:23 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
And the rest will follow?
Rest? Ass.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Maleństwo.
http://www.e-moto.pl/loxa/akumulatory-rolnicze/tanie-standard/loxa-230ah.html
ATSD, podobają mi się kategorie - akumulatory osobowe, rolnicze, itede
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
Ech życie.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ ROCK AGAINST RACISM - Nihilists against everything.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-12 12:03:25 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
And the rest will follow?
Rest? Ass.
My poor ass?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No przecież nie taki
http://www.nokaut.pl/baterie-i-akumulatory/akumulatory-aa-gp-battery-2700mah-2-szt.html
(chociaż też może boleć)
Niom. Jak już, to z klasą < http://42.pl/u/1EhB > ;)
Maleństwo.
http://www.e-moto.pl/loxa/akumulatory-rolnicze/tanie-standard/loxa-230ah.html
ATSD, podobają mi się kategorie - akumulatory osobowe, rolnicze, itede
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
Post by Sławomir Szczyrba
Ech życie.
Ano. Ech, rzycie...
--
[------------------------] There were computers in Biblical times. Eve
[ ***@epsilon.eu.org ] had an Apple.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-05-12 12:37:53 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
And the rest will follow?
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.

Sławek
--
________ 30 zdań, ktore może powiedzieć kobieta nagiemu mężczyźnie :
_/ __/ __/ 13. Jak słodko, przyniosłeś trociczki.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-12 12:57:24 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
A to śfynia ten INN...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Let it all go, Mariusz Kruk.
Fear. Doubt. Disbelief. Free your mind.
And the rest will follow?
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
BOFH excuse 43: Mariusz Kruk forgot system password
http://groups.google.pl/group/pl.news.czytniki/msg/3b43828f123555ef?hl=pl
I teraz odpisujesz też na gazie? :)
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nie tylko.
To ktoś to jeszcze oprócz nas czyta? :o
Wujek Google.
Się nie liczy, on czyta wszystko jak leci.
Ale potem robi "podaj dalej"
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Dziękuję, siedzę.
Kiedy wychodzisz?
Jak mi się będzie chciało wreszcie klamkomanetkę rozebrać.
Zamyka celę?
Nie. Nie przerzuca.
Do innej celi?
Nie, na inną koronkę.
Uj, więzienny dentysta to chyba niezły hardkor...
Dość mocno niezły pewnie. Ja tam nie wiem...
No to kto Ci ta koronkę robi? :o
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Z dobrodziejstwem inwentarza?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Bo to się wącha bez i szuka zawodowca, a nie wącha zawodowców
i szuka z. Znaczy bzu. Nu.
Łojezu. A skąd ja wezmę bez?
A rośnie tego wokoło bez liku...
Nie koło mnie.
Się przeprowadź może?
Kiedy mi tu dobrze.
To bez przyprowadź.
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Hehehe. Tak, ale bez długopisów...
A dziękuję, ja piórem.
Gęsim.
Wietrznym.
Byle nie rachunkowym...
BTW, w moim bloku działa biuro rachunkowe o wdzięcznej nazwie "Debet".
:-D
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
itepe i... "azjatyckie".
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Zaraz, to Ty ją tu wmieszałeś.
Ja miałem gdzieś wmieszać Twoją Babcię (R) ?
Ba, konkretnie jej kostkę.
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Gugiel kłamie. Wszyscy kłamią.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Tata Marka wygrał Poloneza?
Marka Tata mogła by zastąpić polonezy (i maluchy)
ale mądre spece się strąciły (widać za tani był samochód)
Tata Marka mógłby zstąpić polonezy? Znaczy, rykszą jeździ?
Tata Marka mógły sobie kupić pojazd marki Tata.
A po co mu? Polonez, ryksza, a teraz jeszcze Tata?
Będzie mógł wybrać sobie w zależności od pogody.
A jak będzie padać, to tata wpakuje rykszę do Poloneza?
Wtedy tata zostawi rykszę i wsiądzie do Tata. Albo Poloneza.
I tak zostawi rykszę? Szkoda tak na deszczu...
Przyczepi z tyłu przecie. No.
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Lepiej niż seksowne po łódce...
Zwłaszcza bols...
Bols na parapecie?
Chyba parapetówie. I owszem, jak najbardziej być może.
O. Dawno nie byłem na żadnej parapetówie...
Na mnie nie patrz...
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb I am Ahrnold of Borg. Hasta l'ahssimilation,
`b ***@epsilon.eu.org d' baby!
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
Sławomir Szczyrba
2009-05-13 20:30:46 UTC
Permalink
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Z dobrodziejstwem inwentarza?
Pokaże spis z natury i papiery inwentaryzacyjne, to powiem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdx?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Gugiel kłamie. Wszyscy kłamią.
Taaaa.
'The cake is a lie!'
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ LiCe Error 001: Stupid User Detected.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-14 07:58:23 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ja nie jestem na gaz!
Tak, wiem. Na etanol.
Nom. Hic!
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Shimano.
Japończyk w polskim więźniu? Wow.
Japończyk po fasolsku.
Hm, to jest myśl, muszę poszukać jakiejś fajnej fasolki i przypalić kilka
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Z dobrodziejstwem inwentarza?
Pokaże spis z natury i papiery inwentaryzacyjne, to powiem.
Nie używaj przy mnie tych wulgaryzmów.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Osobowe?
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdx?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Gugiel kłamie. Wszyscy kłamią.
Taaaa.
'The cake is a lie!'
Loading Image...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
--
Kruk@ -\ | Całe gadanie o moralności praw autorskich
}-> epsilon.eu.org | zwykle znika, kiedy przychodzi do wy-
http:// -/ | pożyczalni kajaków.(anonim na pcoa)
|
Sławomir Szczyrba
2009-05-14 11:59:29 UTC
Permalink
Et tu, Mariusz Kruk, contra me ?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Z dobrodziejstwem inwentarza?
Pokaże spis z natury i papiery inwentaryzacyjne, to powiem.
Nie używaj przy mnie tych wulgaryzmów.
To ja już nic nie mówię.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Gugiel kłamie. Wszyscy kłamią.
Taaaa.
'The cake is a lie!'
http://roflrazzi.files.wordpress.com/2009/04/celebrity-pictures-keanu-reeves-no-expression.jpg
ROTFL
I może jeszcze There is no google? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Morning. Did you sleep? -- Tank
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-14 12:39:31 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Rest? Ass.
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, no...
Si, si.
Ajta, ajta.
Aj waj...
Ojoj.
Hy hy.
Kici kici.
Szczek szczek.
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
To już jest pisanie, nie czytanie...
Ale inni czytają pośrednio przez to podanie.
Pośrednio przez podanie to się na bramkę strzela,
a nie posty czyta...
Na bramkę strzelasz? Chcesz bramkarza ustrzelić? Pobił Cię, czy co? Do
klubu nie wpuścili?
Łatwiej trafić niż innych, zajmuje sporą powierzchnię w końcu.
A nawet kubaturę.
A co Kuba na to?
A Kuba Stanom Zjednoczonym.
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
litrów fasolki-podobno-po-bretońsku. :)~~~~~~~
A nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem. Ale to tak zostało mi z czasów
dawnych. Kto wie, może powinienem spróbować jeszcze raz...
DGCC. Ja mogę ilości dowolne :)
To zdrowia, szczęścia.
Przyjmuję awansem.
Z dobrodziejstwem inwentarza?
Pokaże spis z natury i papiery inwentaryzacyjne, to powiem.
Nie używaj przy mnie tych wulgaryzmów.
To ja już nic nie mówię.
No i dobrze.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Kiedy on taki nieruchawy.
Zawsze jakąś gałązkę można (p)oderwać.
E, to też wymaga wysiłku.
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Poza tym kto twierdzi, że to kostka mojej babci?
Ty?
Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Poszukaj w guglu.
Gugiel kłamie. Wszyscy kłamią.
Taaaa.
'The cake is a lie!'
http://roflrazzi.files.wordpress.com/2009/04/celebrity-pictures-keanu-reeves-no-expression.jpg
ROTFL
I może jeszcze There is no google? ;)
A tego to ja nie wiem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
--
[------------------------] Dimensios can be in units of em, ex, i, pt,
[ ***@epsilon.eu.org ] pc, cm, mm, dd, cc, bp, or sp; but yours is
[ http://epsilon.eu.org/ ] a new one!(TeX)
[------------------------]
Sławomir Szczyrba
2009-05-15 20:04:22 UTC
Permalink
Ave Mariusz Kruk!
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.

Sławek
--
________ <jest niewygodnym programem dla jajogłowych, którzy mają dużo pustego
_/ __/ __/ miejsca w czaszce na bufor zapełniony skrótami klawiaturowymi.Pszemol
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-16 13:15:42 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Ave Mariusz Kruk!
Ave Eva!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Or maybe a } was forgotten somewhere earli-
\ ***@epsilon.eu.org / er, and things are all screwed up? I'm go-
/ http://epsilon.eu.org/ \ ing to assume that you meant ##.(TeX)
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Sławomir Szczyrba
2009-05-16 13:47:21 UTC
Permalink
Aha. Mariusz Kruk, kopsnij nam wypłosza i znikamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ave Mariusz Kruk!
Ave Eva!
Chyba mnie PAn z kimś myli...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty. Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Nie krępuj sie Albercik, usta-usta. (Seksmisja)
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-16 15:17:44 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ave Mariusz Kruk!
Ave Eva!
Chyba mnie PAn z kimś myli...
W sumie, może...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
--
Kruk@ -\ | Microsoft Office 2000: Oczywiste możliwości
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-05-18 18:10:20 UTC
Permalink
Mariusz Kruk! Cssy... Cssy ja moge s tobą pogadać?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów? Na hihocie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Jagna na szczescie nie byla dlugo chora, wkrotce umarla.
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Katarzyna Kulpa
2009-05-19 01:25:51 UTC
Permalink
Post by Sławomir Szczyrba
Mariusz Kruk! Cssy... Cssy ja moge s tobą pogadać?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki
ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan
Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff,
ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam.
Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów? Na hihocie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem
moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już
działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu
jakichś świństw nie
wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona
promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie
mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy
w kolejce się
ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w
kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w
kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce
się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się
ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się
ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale
te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy
tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować
potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim
wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w
sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze
zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...
ja przprszm czi to jeszt taszemec?
--
kasica
Mariusz Kruk
2009-05-19 09:44:16 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Katarzyna Kulpa"
Post by Katarzyna Kulpa
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki
ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan
Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff,
ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam.
Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów? Na hihocie?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem
moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już
działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu
jakichś świństw nie
wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona
promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie
mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy
w kolejce się
ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w
kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w
kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce
się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się
ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale
te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy
tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować
potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim
wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w
sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze
zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...
ja przprszm czi to jeszt taszemec?
Ależ skądże.
--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ I can only go up to
\ ***@epsilon.eu.org / 2147483647='17777777777="7FFFFFFF, so I'm
/ http://epsilon.eu.org/ \ using that number instead of yours.(TeX)
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/
Sławomir Szczyrba
2009-05-20 15:45:12 UTC
Permalink
Houston, we got a Katarzyna Kulpa...
[...]
Post by Katarzyna Kulpa
Post by Sławomir Szczyrba
Przynajmniej tyle dobrego...
ja przprszm czi to jeszt taszemec?
Ale nie uzbrojony...

Sławek
--
________ Łatwiej uciec przed gniewem ajatollaha niż przed miłością mamusi.
_/ __/ __/ S. Rushdie
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-19 09:43:58 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
Mariusz Kruk! Cssy... Cssy ja moge s tobą pogadać?
Próbuj.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Łobuzy!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Szechogarniającej?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Dobrze, że nie jestem miły.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Nieeeeee!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów?
Do ukrytych trudniej się strzela.
Post by Sławomir Szczyrba
Na hihocie?
No, pcoa chyba dwie przecznice dalej.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Spammerze ty!
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
A nie wiem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Czyli inaczej głupi 'kark'?
Bez pleonazmów proszę.
Czekaj, musze najpierw sprawdzić, czy ktoś tu jakichś świństw nie wygaduje...
Czy to jakieś alibi do mnie?
Co mi pan tu amputuje.
U, a skąd u pana taka elewacja?
Zawsze byłem prymasem i tak mi już zostało.
To może ja skoczę po episkopat...
Najpierw sprawdź, czy okolica nie jest skażona promilami...
Bardzo mi przykro, ale nie antycypuję co do mnie mówisz.
Widać za bardzo skompilowałem swoją wypowiedź...
Mógłbyś tak nie korelować, z łaski swojej?
Ja? Co to za interpolacje!
No co Pan, ja jestem bardzo wyalienowany.
Taa, nie do mnie z tymi inspektami.
Masz z tym jakieś perturbacje?
Szelak mnie trafia i tyle.
Chcesz o tym podewaluować?
I tak nie zrozumiesz moich delatacji.
Sugerujesz, że są takie skompromitowane?
Powiedzmy, że bardzo barakowe.
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Kurczę, za bardzo mi się spać chce, żeby to dalej ciągnąć :-P
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Picie kwasu z kapusty ma sens? To ja wysiadam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Seksizm?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
No podobno na dachu.
Post by Sławomir Szczyrba
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Dziękuję, nie używam rolek. Jeszcze łyżwy... Ale trochę pora roku nie
pasuje.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
I jak było?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...
No właśnie nie, niedobrego.
--
Kruk@ -\ | It works! Now if only I could remember what
}-> epsilon.eu.org | I did...
http:// -/ |
|
Sławomir Szczyrba
2009-05-20 15:55:39 UTC
Permalink
The Matrix has you, Mariusz Kruk...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Mariusz Kruk! Cssy... Cssy ja moge s tobą pogadać?
Próbuj.
A co robię od dłuższego czasu?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Łobuzy!
No. I potem ją jeszcze bestialsko powyginali...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Szechogarniającej?
No co.
Tak jak Szecherezada.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Dobrze, że nie jestem miły.
To moze przynajmniej Skodę na wodę?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Nieeeeee!
'Jest już ciemno,ale wszystko jedno.
Mam tasiemca - ale głupi jestem, że go maaaaaaaaaaaam...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów?
Do ukrytych trudniej się strzela.
A to kolega by tak chciał zawsze miec z górki?
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na hihocie?
No, pcoa chyba dwie przecznice dalej.
Tam nie chodzę, tam biją...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Spammerze ty!
Spamżerco, jeśli już.
Przynajmniej od czasu do czasu :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
A nie wiem.
Do jak dotrwasz, to napisz co i jak.
Albo nawet Wiki załóż.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Kurczę, za bardzo mi się spać chce, żeby to dalej ciągnąć :-P
No to chrap. Nie powstrzymuj się :)
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Picie kwasu z kapusty ma sens? To ja wysiadam.
Dobrze robi na żołądek np. Zawiera dużo witaminy C. Jest świetnym
środkiem okołokacowym. I ma jeden myk - musi być z prawdziwej kiszonej kapusty,
a nie tego czegoś octem pędzonego, co sprzedają w warzywniakach...
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Seksizm?
Kwestie zdrowotne. Cały czas bardziej pilnowały żeby mieć obciągnięte
spódniczki niż żeby się czegoś trzymać. I spadały.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
No podobno na dachu.
No to nie.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Dziękuję, nie używam rolek. Jeszcze łyżwy... Ale trochę pora roku nie
pasuje.
To hulajnogę weź.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
I jak było?
Wygrałem.
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...
No właśnie nie, niedobrego.
Pozwolę sobie się nie zgodzić z tą jakże jednostronną opinią.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Patrz mi na trąbę ofiaro: ja... nigdzie... nie... idę! -- Maniek
\__ \__ \_______________________________________________________________
/___/___/ Sławomir Szczyrba KEMB, ZUKiH
Mariusz Kruk
2009-05-21 07:13:35 UTC
Permalink
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sławomir Szczyrba"
Post by Sławomir Szczyrba
The Matrix has you, Mariusz Kruk...
No nie... zere iz noł spón.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Mariusz Kruk! Cssy... Cssy ja moge s tobą pogadać?
Próbuj.
A co robię od dłuższego czasu?
A, to ja nie wiem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
A to śfynia ten INN...
Musi co mu płacą...
Płacisz mu?
Nie. Ja go tylko sporadycznie dokarmiam.
Uważaj, żeby nie zdechł jeśli posiłki będą zbyt rzadkie.
Dobra, będę lał mniej wody.
Łyżka stoi?
'Nie ma łyzki'.
Ukradli?
Do filmu zabrali.
Łobuzy!
No. I potem ją jeszcze bestialsko powyginali...
"Bestialsko"? Wolę nie wiedzieć jak to wyglądało.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
My poor ass?
A tego to już nie wiem.
Ja też nie?
Trudno, pozostanie to więc tajemnicą.
Przynajmniej słodką?
Sam poliż i sprawdź...
Kogo?
Byle nie mnie.
No nie, tak dobrze to nie ma.
Nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Nie tylko Ty. :-)
Kraina szechogarniającej radości normalnie... :)
Szechogarniającej?
No co.
Tak jak Szecherezada.
Myślałem, że to od szechrowania.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Który jak ogólnie wiadomo, szybciutko się z butelki ulatnia.
Dlatego należy temu zapobiegać.
Lejąc go w mordę.
Na ten przykład.
A nawet na zdrowie.
A dziękuję.
A proszę.
A o co?
bileciki do kontroli.
W domu???
A co, nie można? Najpierw poproszę bilet wstępu do ustępu.
Tia, i może jeszcze talon na balon, co?
Gdybyś był taki miły...
Dobrze, że nie jestem miły.
To moze przynajmniej Skodę na wodę?
Limuzynę na ślinę? Nie ma.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Ćwir ćwir.
Kuku ryku.
Tere fere.
trele morele.
Cimci rymci.
Uga czaka.
O nie! tylko nie uga czaka!
Czemu. Nie lubisz Hasselhoffa? :>
Powiedzmy, że nie jest to dla mnie szczyt doznań estetycznych.
No ale taki zajefajny teledysk ma do tej piosenki... ;>
A to fakt. Jak mawiał mój kolega ze studiów - megamistrzowski.
No to razem: ugaczaka ugaczaka ;)
I can't stop this feeeeling.
No to nie powstrzymuj ich :))
A dziękuję, idzie mi nieźle.
Czyli Feel w głosnikach na cały regulator? ;)
Nieeeeee!
'Jest już ciemno,ale wszystko jedno.
Mam tasiemca - ale głupi jestem, że go maaaaaaaaaaaam...
Może do weta?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Jak Kuba Bogu, tak Fidel Stanom...
InFidel?
Semper Fidelis...
Co masz do Gottfrieda Sempera?
Malował Gott Fridę w temperach? Eeee, Gott to spiewał nie malował.
Fridę mógł malować co najwyżej Diego María de la Concepción Juan Nepomuceno
Estanislao de la Rivera y Barrientos Acosta y Rodríguez (uff, ten to miał
nazwisko) ale czy malował w temperach, to nie pamiętam. Specjalizował się
w muralach w kazdym razie...
Krótkie pytanie - co paliłeś?
Ale on się naprawdę tak nazywał...
Ale to nie zmienia mojego pytania :-)
No więc ostatni raz, to fajkę wodną (double apple).
Ale to dawno. A co?
A nic, tak pytałem.
Bez ukrytych celów?
Do ukrytych trudniej się strzela.
A to kolega by tak chciał zawsze miec z górki?
Wręcz przeciwnie. Podjazdy rzondzom.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Na hihocie?
No, pcoa chyba dwie przecznice dalej.
Tam nie chodzę, tam biją...
Twardym trza być, nie mientkim. Gdzie sobie inaczej dupę tak utwardzisz?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Leń.
Lenistwo matką wynalazków.
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia?
No, coś takiego.
W sumie mógłbym się nawet zgodzić. Ale zbyt leniwy jestem...
I to jest bardzo słuszna postawa.
No to tak trzymajmy (o ile się nam zechce)
No właśnie. Z tym może być problem.
Nie chce mi się gadać o problemach...
Aż tak leniwy jesteś?
A nawet bardziej.
Nawet mi się nie chce pytać jak bardzo.
To dobrze, bo na pewno nie chciało by mi się odpowiadać...
Ależ z Ciebie leniwiec. Albo inna koala.
Mów mi panda.
Spammerze ty!
Spamżerco, jeśli już.
No nie, Panda spamowała dość mocno swojego czasu.
Post by Sławomir Szczyrba
Przynajmniej od czasu do czasu :)
Mów mi spamcop? ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Albo dłuższe spacery uskuteczniaj?
Może czasem.
No to już mamy akceptowalną metodę zabzienia.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Ale mamy.
Ale tylko czasem.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
No nie wiem, ja bym się zastanowił przed powierzeniem moich
rachunków takiej firmie :)
Mnie trochę dziwi, że oni w ogóle mają zlecenia :-)
Są widać ludzie którzy nie znają tego słowa ;)
W tej firmie? ;-)
Nie, wśród klientów :>
Domyśliłem się, wiesz? :-P
Łaaaaaaa, jestem pod wrażeniem ;)
I bardzo słusznie.
A co, wygrałem jakąś nagrodę?
Nie. :-P
A bu.
A co, ja na instytucję charytatywną wyglądam?
A nie wiem, ale jeśli o mnie chodzi, to możesz zacząć już działalność :)
Dziękuję, nie skorzystam.
Sigh. A tak się dobrze zapowiadało...
Miłe złego początki...
a koniec jeszcze milszy?
A nie wiem.
Do jak dotrwasz, to napisz co i jak.
E, myślisz, że mi się będzie chciało?
(o, właśnie, miałem dodać artykuł na stronę, dobrze że mi
przypomniałeś).
Post by Sławomir Szczyrba
Albo nawet Wiki załóż.
A co na to wiki?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
To mi Pan tu pojechał imponderabiliami.
A jak, starać się trzeba, język w końcu owuluje.
Ciekawe jak dalego już odszedł od origami.
Pan mnie tu o Salvatore nie indukuje.
Kurczę, za bardzo mi się spać chce, żeby to dalej ciągnąć :-P
No to chrap. Nie powstrzymuj się :)
Chrapanie jest dla mięczaków.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze sioebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Ta. Ale jak technologię opracują, to pierwszy w kolejce się ustawisz... :)
I zrobię ze siebie nastolatkę? W życiu.
Nastolatka, jeśli wolisz.
Chyba też nie chcę.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No, to jeszcze, jako skrót myślowy, można zrozumieć. Ale te
azjatyckie... Mają skośnie klemy, czy co?
Pomalowali je na żółto.
Nie wyglądały IIRC.
Może to azjatycka farba była i już zdążyła się utlenić?
Albo złuszczyć.
Albo kwas wylał i ją zeżarł.
Zeżarł? A co to, kapusta?
Dla kwasu pewnie tak...
Dla kwasu ktoś zeżarł kapustę? :-o
Wypił kwas, więc musiał zezreć kapustę żeby się nie zepsuła.
Ale po co było pić kwas?
Ale który? Chlebowy, z kapusty czy z akumulatora?
Którykolwiek.
No, akurat dwa pierwsze ma sens.
Picie kwasu z kapusty ma sens? To ja wysiadam.
Dobrze robi na żołądek np. Zawiera dużo witaminy C. Jest świetnym
środkiem okołokacowym.
Na szczęście nie doprowadzam się raczej do stanu konieczności spożywania
tego specjału. ;-)
Post by Sławomir Szczyrba
I ma jeden myk - musi być z prawdziwej kiszonej kapusty,
a nie tego czegoś octem pędzonego, co sprzedają w warzywniakach...
A, o tym to w ogóle nie ma co wspominać.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Skoro robi nią ciasto chlebowe...
A kto Ci to powiedział???
No pisze na niej "Kostka babuni" i ze do wypieków.
Kto pisze? :-P
Drukarka.
Też babuni?
Pakowaczki. Jeśli pakowaczka jest czyjąś babunią, to wtedy tak.
(Nie, nie wiem jak robot może byc czyjąś babunią)
To ja tym bardziej nie wiem.
To może zbuduj jakiegoś i sprawdź?
Ale po co? Roboty w domu mam wystarczająco.
Tym bardziej. Trochę roboty z robotem i potem odwali za Ciebie
całą robotę.
Ale najpierw za dużo roboty na raz.
Taka robota.
Na dachu?
Na dachu to roboty.
Znaczy, sami samcy tych robotów?
Dokładnie. Samice nie mają uprawnień do robót na wysokościach.
Seksizm?
Kwestie zdrowotne. Cały czas bardziej pilnowały żeby mieć obciągnięte
spódniczki niż żeby się czegoś trzymać. I spadały.
E, to nie prościej po prostu założyć spodnie?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Ciekawe czy mają gąsienice czy przyssawki...
Kółka nie wystarczą?
Na dachu?
No podobno na dachu.
No to nie.
Etam.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
A załóż rolki, wejdź i sam sprawdź...
Dziękuję, nie używam rolek. Jeszcze łyżwy... Ale trochę pora roku nie
pasuje.
To hulajnogę weź.
Ale po co? Mały dach mamy.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Też co?
To.
Też coś.
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
No chyba że tatak.
(Sprawdzić czy nie tatarak)
Ratatak? (tak, grypa może powodować głupawkę)
Ratrak. (wszystko może spowodować głupawkę)
Rekrut? (młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo)
Remiza. (Łoj ridiridi...)
Z remizem? (bum cyk cyk)
Z pompą. (łubudubu!)
Ale jaką? (srrrrrrru...)
Cieplną (ufff... uf....)
Ale dużą? (ehhhh...)
Jak u słonia (trututuuu)
Łojej. To dużą. (*brakuje mi onomatopei na waltornię*)
I tak nic w porównaniu z taką trąbitą (ruuuuuutrrrruuuuuuuuuu)
Wystarczy didgeridoo (rrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)
Piccolo przy nim wysiada, fakt (fiu fiu)
Piccolo jest dla mięczaków. (........................... (to jest gwizd
na przedęciu))
Mięczaki to mają macki, dzioby i kałamarz. Grać się na nich nie da...
Próbowałeś?
Tylko się z nimi pożarłem troszkę kiedyś...
I jak było?
Wygrałem.
Pogratulowały chociaż?
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Post by Sławomir Szczyrba
Post by Mariusz Kruk
Nigdy więceeeeej nie patrz na mnieeee takim wzrokieeeeem...
...spragnionym (wody ognistej ;)
Oj nie, nie dziś.
A dziś?
A dziś, dziękuję, po winie.
Znaczy - pokuta odprawiona?
Nie. Wino spożyte. Całkiem niezłe, swoją drogą (dziś, w sensie; wczoraj
było gorsze)
A ja muszę jeszcze tydzień czekać do degustacji cydru.
A ja muszę lewą klamkomanetkę wymienić...
A ja prawy bulbulator.
Ty się nie śmiej, bez tego nie mogę przełożeń w rowerze zmieniać.
I słusznie. Rower to zło.
Nie znasz się.
Znam. Zło.
Etam. Właśnie, że się nie znasz.
Znam.
Adzietam.
Tu.
No nie, tu nie będę na rowerze jeździć.
Przynajmniej tyle dobrego...
No właśnie nie, niedobrego.
Pozwolę sobie się nie zgodzić z tą jakże jednostronną opinią.
Och, oczywiście, że możesz się nie zgadzać. Co nie zmienia faktu, że to
ja mam rację.
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Microsoft Office 2000: Nie może być łatwiej
.\***@epsilon.eu.org.\.\.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
Slawomir Stachniewicz
2009-03-30 11:08:50 UTC
Permalink
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.


________
\____wwww
--
(Unable to open signature file)
milena
2009-03-30 13:31:17 UTC
Permalink
Post by Slawomir Stachniewicz
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
gornik
2009-03-31 09:14:29 UTC
Permalink
Post by milena
Post by Slawomir Stachniewicz
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
To jakaś odmiana czarnego?

Pozdrawiam
--
Górnik | "Więc kimże w końcu jesteś ?
mail-to(rot13): | - Jam częścią tej siły
***@revqnahf.bet | która wiecznie zła pragnąc
www.eridanus.org | wiecznie czyni dobro." (J.W.Goethe "Faust")
milena
2009-04-02 11:37:41 UTC
Permalink
Post by gornik
Post by milena
Post by Slawomir Stachniewicz
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
To jakaś odmiana czarnego?
Tak. Biały.
gornik
2009-04-02 12:15:28 UTC
Permalink
Post by milena
Post by gornik
Post by milena
Post by Slawomir Stachniewicz
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
To jakaś odmiana czarnego?
Tak. Biały.
Znowu myszki widzisz?

Pozdrawiam
--
Górnik | "Więc kimże w końcu jesteś ?
mail-to(rot13): | - Jam częścią tej siły
***@revqnahf.bet | która wiecznie zła pragnąc
www.eridanus.org | wiecznie czyni dobro." (J.W.Goethe "Faust")
milena
2009-04-03 09:27:45 UTC
Permalink
Post by gornik
Post by milena
Post by gornik
Post by milena
Post by Slawomir Stachniewicz
Post by milena
pamiętanym?
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
To jakaś odmiana czarnego?
Tak. Biały.
Znowu myszki widzisz?
Niedźwiadki.
milena
2009-04-02 11:38:02 UTC
Permalink
Post by milena
Post by Slawomir Stachniewicz
Iii tam. A kto by tam pamiętał milena? Dlatego wcale nie
zamierzam pisać w tym wątku.
Łaski bez!
I również nie zamierzam odpisywać.
Podążaj tą drogą.
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...